Klenczon Legenda (2012)

1 	Port - Muniek Staszczyk 				
2 	Kwiaty we włosach - Kasia Kowalska 				
3 	Historia jednej znajomości - Stanisław Soyka 				
4 	Spotkanie z diabłem - Tymon Tymański 				
5 	Biały krzyż - Robert Gawliński 				
6 	Nie przejdziemy do historii - Jacek „Budyń” Szymkiewicz 				
7 	Jesień idzie przez park - Maciej Balcar 				
8 	Kronika podróży czyli ciuchcią w nieznane - Maciej Maleńczuk i zespół Psychodencing 	
9 	Raz na tysiąc nocy - Adam Krylik 				
10 	The show never ends - The Calog
11	Strzemiennego – Krzysztof Klenczon
12	Cygan - Krzysztof Klenczon

W listopadzie z okazji 70. urodzin polskiego Lennona na rynku ukazał się nietypowy album. Ponad 10-cioro współczesnych muzyków zmierzyło się z materiałem, jak się okazało bardzo ponadczasowym, z przebojami Krzysztofa Klenczona.

Wokalista, gitarzysta, solista i kompozytor wielu hitów Czerwonych Gitar i Trzech Koron napisał kilkaset piosenek, wylansował znacznie mniej, ale Maturę, 10 W Skali Beauforta, Kwiaty W Włosach, czy Historię Jednej Znajomości zna dziś niejeden młody człowiek.

Materiał zawarty na tej mocno okazjonalnej płycie zawiera obok tematów znanych, także utwory z ostatniej solowej płyty ;The Show Never Ends’, którą Klenczon nagrał w Stanach Zjednoczonych. Dodatkowo, co warto podkreślić, bo to prawdziwa gratka dla zagorzałych fanów Artysty, na albumie znalazły się dwa, Domowe, nigdy wcześniej niepublikowane nagrania.

Muzycznie jest bardzo różnorodnie, wystarczy prześledzić listę muzyków, którzy pochylili się nad Legendą. Trzeba przyznać, że o ile nie jest długa, bo płyta zawiera jedynie 10 kompozycji, to jednak imponująca – Muniek Staszczyk (kawał dobrej roboty na otwarcie albumu), Kasia Kowalska (fajna, kobieca wersja Kwiatów We Włosach), Robert Gawliński (idealny w Białym Krzyżu), Stanisław Soyka (niewiarygodny w Historii Jednej Znajomości – z pięknym sax’em Sebastiana!), Maciej Maleńczuk (bardzo w klimacie, z dosłownym niemal kronikarskim wręcz ujęciem dźwiękowym), nie brak też Tymona (świetne, bardzo energetyczne Spotkanie z Diabłem, czy Budynia (polecam Historię Podróży! – do grania codziennego!).

Na płycie wykorzystano jedyną gitarę jaka pozostała i jednocześnie ulubioną gitarę Klenczona – Gibsona Les Paul, rocznik 1968. Instrument na potrzeby wydawnictwa został specjalnie wypożyczony z Muzeum Klenczona w Szczytnie i na nowo przygotowany do projektu.

W nagraniach płyty brali udział – Kuba Jabłoński (perkusja), Marcin Barycki (gitary), Michał Grott (bas) , Sebastian Stanny (saksofon) i Jan Gałach (skrzypce). Za produkcję płyty odpowiada Marcin Barycki, a za mix i mastering Tomek Bonarowski.

Wydawnictwo jest objęte honorowym patronatem Alicji Klenczon, żony Krzysztofa. --- Katarzyna Jankowska, rzg.pl

download (mp3 @320 kbs):

yandex 4shared mega mediafire uloz.to cloudmailru ge.tt

back