Scorpions - Comeblack (2011)
Scorpions - Comeblack (2011)
1. Rhythm Of Love [Re-Recording] 2. No One Like You [Re-Recording] 3. The Zoo [Re-Recording] 4. Rock You Like A Hurricane [Re-Recording] 5. Blackout [Re-Recording] 6. Still Loving You [Re-Recording] 7. Wind Of Change [Re-Recording] 8. Tainted Love [Gloria Jones Cover] 9. Children Of The Revolution [T. Rex Cover] 10. Across The Universe [The Beatles Cover] play 11. Tin Soldier [Small Faces Cover] play 12. All Day And All Of The Night [The Kinks Cover] 13. Ruby Tuesday [The Rolling Stones Cover] Klaus Meine (Vocals) Rudolf Schenker (Guitars) Matthias Jabs (Guitars) James Kottak (Drums) Pawel Maciwoda (Bass)
Released while Scorpions were still on their farewell world tour, Comeblack features the iconic German rockers delivering newly recorded versions of some of their most popular songs. “Rock You Like a Hurricane,” “Rhythm of Love,” and others are still as good as ever, but the new versions freshen up these classic songs, sweetening the sound so they’re bigger than their ‘80s counterparts. The album is more than just a re-recorded greatest-hits collection, though, as it also features the bandmembers looking back at some of their influences with covers of the Beatles, the Rolling Stones, and the Kinks. Standing out among the covers, however, are their massive, hard-rocking versions of the T. Rex classic “Children of the Revolution” and Gloria Jones' (and later Soft Cell’s) “Tainted Love.” More than anything else, the album feels like Scorpions are just trying to have some fun on their way out the door, and as far as “goodbye” albums go, you can’t ask for much more than that. ---Gregory Heaney, AllMusic Review
Jak się okazuje, nie tak łatwo przejść na emeryturę. Wydany z ubiegłym roku album Sting In The Tail miał być ostatnim dokonaniem Scorpions, ale muzycy postanowili dopisać jeszcze jeden rozdział do swojej historii. Choć Comeblack trudno traktować na równi z regularnymi płytami. A to dlatego, że przynosi w połowie nowe wersje największych przebojów zespołu, a w drugiej interpretacje cudzych kompozycji.
Rozpoczynający całość Rhythm Of Love w nowym opracowaniu brzmi bardziej surowo i zadziornie niż na płycie Savage Amusement. Ale, jak się okazuje dalej, jest to jedyna nowa wersja, w której różnica jest naprawdę zauważalna. Bo sięgając po No One Like You, The Zoo, Rock You Like A Hurricane, Blackout i Still Loving You muzycy starali się w możliwie najbardziej wierny sposób odtworzyć nie tylko nastrój, ale i brzmienie oryginałów. Ze wszystkimi ich smaczkami, jak użycie efektu talk box w The Zoo. Tak więc trochę zastanawia idea ponownego ich nagrania. Pewnie większe różnice byłyby zauważalne, gdyby sięgnęli także po muzykę z lat 70. Jednak w autorskiej części Comeblack skupili się na następnej dekadzie (a więc na złotym okresie dla Scorpions). Z drugiej strony oczywiście cieszy fakt, że można posłuchać największych przebojów zespołu nagranych z Pawłem Mąciwodą w składzie.
Równie ortodoksyjni byli muzycy Scorpions w podejściu do cudzych piosenek. Melodie, harmonie – wszystko w duchu pierwowzorów. Jedynie Tainted Love wydaje się nieco mocniejszy (choć trzeba tu odnotować, że punktem wyjścia była oryginalna wersja Glorii Jones, a nie bardziej znana interpretacja Soft Cell). Wybrane utwory brzmią absolutnie naturalnie w wykonaniu Scorpions, chociażby Children Of The Revolution T.Rex czy All Day And Of The Night The Kinks. No i przy okazji drużyna Klausa Meine i Rudolfa Schenkera potwierdziła swój dobry gust, wybierając na przykład piękne Across The Universe z repertuaru The Beatles.
Comeblack to osobliwy suplement do właściwego dorobku zespołu. Słucha się tej płyty bardzo przyjemnie, ale nie zmienia to faktu, że to tylko sympatyczne postscriptum. ---Michał Kirmuć, terazmuzyka.pl
download (mp3 @320 kbs):
Zmieniony (Sobota, 05 Styczeń 2019 16:53)