Variété - Bydgoszcz 1986 (2012)
Variété - Bydgoszcz 1986 (2012)
Bydgoszcz 1986 1 Klaszczę W Dłonie 4:38 2 Nie Będzie Inaczej 3:23 3 Piosenka Zydowska 5:08 4 Lecą Anioły 4:37 5 Cygańska Muzyka 3:44 6 Obok Wystawy Cudów Swiata 4:42 7 Pociągi Na Wietrze 1:45 8 Dies Irae 4:10 9 Père-Lachaise 4:11 10 Bydgoszcz 5:48 Koncert W Arenie, Poznań 1989 11 Który To Już Snieg 5:40 12 Bydgoszcz 4:49 13 Gdy Przyniosą Cud 6:02 14 Ziemia I Wiara 3:33 15 Jestem Spragniony 3:24 16 Goście 4:33 Bass Guitar - Wojtek Woźniak (tracks: 1 to 16) Drums - Jacek Buhl (tracks: 1 to 10), Tomasz Dorn (tracks: 11 to 16) Guitar - Radek Urbański (tracks: 1 to 16) Keyboards - Grzegorz Kaźmierczak (tracks: 11 to 16) Saxophone - Sławek Abramowicz (tracks: 1 to 10) Violin - Bernard Pyrzyk (tracks: 1 to 10) Vocals - Grzegorz Kaźmierczak (tracks: 1 to 16) * Tracks 1 to 10 consisted of 1st album (originally entitled "Bydgoszcz") recorded in 1986 but never released due to the theft of the master tapes in the back of a car. * Tracks 11 to 16 recorded live in Poznań, Arenie (1989) on the 4th February 1989 and March 1989. These tracks are the CD bonus tracks.
Debiutancki album Variete – „Bydgoszcz 1986” jest pozycją obowiązkową dla każdego fana zimnej fali lat 80′. Niestety z różnych powodów płyta ujrzała światło dzienne na płycie CD dopiero w 2002 roku. Po wielu sukcesach, wykraczających nawet poza granice undergroundu, w 1986 roku Variete zarejestrowało materiał na płytę długogrającą dla Klubu Płytowego „Razem”, niestety jest to koniec dobrej passy kapeli – taśma matka zostaje skradziona z bagażnika samochodu menedżera zespołu i mimo usilnych poszukiwań do dnia dzisiejszego nie udało się jej odnaleźć. Variete na swój debiut płytowy musiało czekać jeszcze 7 długich lat. Nagrania z „Bydgoszczy” były przez chwilę dostępne na kasetach (głównie całkowicie nieoficjalnych), ale ich jakość była daleka od wzorcowej. W porównaniu do pierwszego wydania na CD z 2002 roku, nowa wersja tego albumu została poddana masteringowi, nowy jest również projekt okładki autorstwa Michała Arkusińskiego uzupełniony o zdjęcia zespołu z archiwum Wojtka Woźniaka. „Bydgoszcz 1986” zostanie także wydana na winylu w limitowanym nakładzie 500 sztuk. Premiera już 15 czerwca, wydawcą płyty jest wytwórnia Noise Annoys. ---woodraf, bat-cave.pl
Gdyby album „Bydgoszcz” ukazał się, tak jak planowano, w 1986 roku – byłby rewelacją (nawet biorąc poprawkę na niewielki, jak na tamte czasy, nakład, jaki gwarantował Klub Płytowy „Razem”). Dzisiaj stawiano by go na równi z wydanymi w latach 80. krążkami Klausa Mitffocha i Lecha Janerki, zimnofalowej Siekiery (już bez Tomasza Budzyńskiego) i Ayi RL, debiutanckiego Dezertera i Armii. Niestety, nie było to dane członkom Variété. Ponowne wejście do studia było bowiem, z racji kosztów i braku wolnych terminów, nierealne. Kradzież taśmy-matki spowodowała więc załamanie kariery grupy, niektórzy muzycy stracili nadzieję na to, że uda się kiedyś wyjść z impasu i odeszli. Zespół na kilka miesięcy rozpadł się. Kaźmierczak i Woźniak nie złożyli jednak broni, powołali do życia efemeryczny duet Wina i zdobyli wyróżnienie na Ogólnopolskim Przeglądzie Piosenki Autorskiej w warszawskich „Hybrydach”. Dzięki temu zakwalifikowali się nawet na Festiwal Piosenki Studenckiej w Krakowie, ale pod Wawel nie pojechali – mimo wszystko to nie była ich bajka. Pod koniec 1987 roku Variété zostało reaktywowane – początkowo jako trio (z Buhlem na perkusji), potem – kwartet (gdy dołączył gitarzysta Tadeusz Kołecki). W kilku nowych nagraniach, dokonanych w bydgoskim radiu pod okiem Igora Czerniawskiego z Ayi RL, grupę wspomagał wibrafonista Karol Szymanowski. Na początku 1989 roku za perkusją zasiadł Tomasz Dorn – do niedawna jeszcze bębniarz zaprzyjaźnionego z Variété punkowego Abaddona (z którym w słoweńskiej Ljubljanie nagrał wydaną później we Francji płytę „Wet za wet”). Pod koniec zimy tego roku grupa wyruszyła w trasę koncertową po Polsce wraz z Kultem, KSU, Moskwą, Różami Europy i Milionem Bułgarów. Jeden z występów (4 marca) miał miejsce w poznańskiej „Arenie”; sześć zarejestrowanych w jego trakcie kompozycji trafiło na „Bydgoszcz 1986” w formie bonusów. Co ciekawe, na gitarze zagrał ponownie Radosław Urbański.
To już trochę inne Variété od tego, które można podziwiać w nagraniach studyjnych. Bardziej post-punkowe i gitarowe, zadziorne i zgiełkliwe, ale ciągle bardzo mroczne. Zmienił się również sposób śpiewania Kaźmierczaka – więcej w nim szaleństwa, krzyku, więcej emocji. Mocno w klimacie zamykającej krążek studyjny „Bydgoszczy”, którą też zresztą można usłyszeć w wersji koncertowej. A poza tym jest jeszcze „Który to już śnieg”, „Gdy przyniosą cud”, „Ziemia i wiara”, „Jestem spragniony” oraz „Goście”. Co ciekawe, tylko dwa z nich – drugi i trzeci – znajdą się na przyszłych płytach kapeli. A wydadzą ich bydgoszczanie pięć: „Variété” (1993), „Koncert – Teatr Stu” (1995), „Wieczór przy balustradzie” (1996), „Nowy materiał” (2005) i „Zapach wyjścia” (2008). Ale to już zupełnie inna historia… Grzegorz Kaźmierczak nie ceni tej płyty, nie wraca do tych nagrań, uważa, że dzisiaj jest już zupełnie innym człowiekiem, innym artystą. Ma do tego prawo. Nie zmieni to jednak w niczym faktu, że „Bydgoszcz 1986” to jeden z najważniejszych polskich albumów lat 80. XX wieku, które się wtedy nie ukazały. ---esensja.pl
download (mp3 @320 kbs):
yandex mediafire ulozto gett bayfiles