Fatum - Mania Szybkości (1989)
Fatum - Mania Szybkości (1989)
1. Mania szybkości (Krzysztof Ostasiuk - Ryszard Kłos) 03:36 2. Zielony skarb (Romuald Kamiński - Andrzej Fala) 04:08 3. Błaganie (Piotr Bajus - Ryszard Kłos) 07:24 4. Frajer (Piotr Bajus - Zbigniew Częścik) 04:29 5. Znowu pech (Romuald Kamiński - Zbigniew Częścik) 05:58 6. Pokonać strach (Piotr Bajus - Andrzej Sikora) 04:25 7. Nie mówcie nam (Piotr Bajus - Piotr Bajus) 05:16 8. Kac-88 (Romuald Kamiński - Andrzej Sikora) 03:22 9. Bezlitosne fatum (Romuald Kamiński - Andrzej Sikora) 04:23 Piotr Bajus – guitar Romuald Kamiński – bass Krzysztof Ostasiuk – keyboards, vocals Andrzej Sikora – drums
Originally recorded in 1988 and released in 1989, this album really has everything : awful and almost cult artwork, fantastic guitar playing and very catchy songs sung in Polish!! I always think of FATUM as the Polish answer to Greece's VAVEL, maybe because of the extensive use of keyboards and the briliant axe-work! The title track is an absolutely 80's classic! Enjoy the best Polish Heavy Metal album! --- heavymetalrarities.com
Kiedy czuję pęd powietrza i w kolejny zakręt składam się… Te słowa z niewiadomych przyczyn miałem w świadomości zawsze. Niby odstraszał mnie lekko wieśniacki image muzyków, ale po latach okazało się, że część piosenek pamiętam skądś, z radia, z telewizji… ale od początku.
Warszawska grupa Fatum wydała zaledwie dwa albumy. Formacja postanowiła grać hard rock, nawiązujący gdzieś tam do tradycji wypracowanej przez Deep Purple, Whitesnake i inne tego typu dinozaury, ale z przełożeniem na realia końca lat osiemdziesiątych, czyli w ujęciu pudlowo-stadionowym, leciuteńko zmetalizowanym. Było przebojowo, zwięźle, z chwytliwymi refrenami, z całym dobrodziejstwem gatunku.
Okładka debiutanckiego albumu Fatum była bardziej niż porażająca: tandetna baba na motorze – z cyckami, za to bez jednej nogi. A na odwrocie równie kiczowato odwzorowani muzycy na żółwiu… aż się chciało słuchać. Gdy jednak człowiek przebił się przez mocno zniechęcającą warstwę wierzchnią, okazało się, że pod spodem można posłuchać całkiem przyjemnej muzyki z pogranicza szeroko pojętego hard & heavy, przyzwoicie wyprodukowanej (za produkcję odpowiadał Andrzej Puczyński).
Zestaw otwierał największy przebój Fatum, „Mania szybkości”, w warstwie tekstowej opiewający jazdę motocyklem, a w muzycznej: szybki, z wyraźnym motywem syntezatora, błyskotliwymi solami i potencjałem jeśli chodzi o listy przebojów (Top 10 na liście „Trójki”). Wśród pozostałych ośmiu piosenek kilka weszło do tak zwanego kanonu – niezależnie od niszowości - i do dziś są bardzo popularne wśród fanów zespołu. Są to np. balladowe „Błaganie” (samplowane parę lat temu w utworze Pezeta „Nie jestem dawno”), bardzo życiowy „Frajer” z aktualnym do dziś tekstem, czy „Bezlitosne fatum” z basowym motywem, mocno nawiązującym do sabbathowego „Heaven And Hell”. --- nazawszewarszawa.blogspot.com
download (mp3 @320 kbs):
uploaded yandex 4shared mega solidfiles cloudmailru filecloudio oboom clicknupload