Kapela Przyjaciela – Dekada (2008)
Kapela Przyjaciela – Dekada (2008)
1. Historie pisane życiem (04:47) 2. Czy zrozumiem świat (05:08) 3. SOS - Głód miłości (04:54) 4. Hymn nawróconych (08:05) 5. Blues pokonanych (05:36) 6. Uwielbienie - Hymn radości (04:35) 7. Czas tęsknoty (03:57) 8. Dotyk Anioła (06:07) 9. Światło Betlejem (03:00) 10. Zdechłe ryby (03:59) 11. Pieśń Izajasza (03:52) 12. SOS - Głód miłości (wer.radiowa) (03:18) Kapela Przyjaciela to: Ks. Zbyszek Ptak – vocals, guitar Łukasz Kosteczki – guitar Marcin Damięcki – bass Tomek Warmijak – keyboards Marcin Ciesielski – drums Mateusz "Matek" Warmijak – percussion Ks. Marcin "Maniek" Mianowski – harmonica Michał Warmiak – saxophone Jacek – trombone Wojtek Buda - trumpet
Pisanie, że w Polsce nie da się zagrać czystego bluesa i trzeba łączyć ten gatunek z innymi (najczęściej rockiem) jest truizmem – bo ileż można o tym mówić? Dużo ciekawsze może się okazać pisanie o kapeli, która blues łączy nie tylko z rockiem, popem i jazzem, ale również z chrześcijańskim przekazem! Tak, tak dużo trudniej znaleźć bluesową grupę przyznającą się do swej wiary, niż na przykład metalową...
Dziesięć lat działalności Kapeli Przyjaciela przynosi album Dekada. Pamiętam, z jaką radością słuchałem ich debiutanckiej płyty Pociąg Zbawienia – oni pierwsi zaczęli na poważnie głosić Jezusa mieszcząc się w gitarowo-harmonijkowym ośmiotaktowcu. Moja miłość do bluesa miała pewien słaby punkt – teksty piosenek bluesowych są zwykle mniej niż kiepskie, większość można by zamknąć w schemacie: jest mi smutno, ona mnie rzuciła, nikogo nie ma w domu, a w dodatku pękła rura. Marcin Jakimowicz w recenzji Pociągu stwierdził, że teksty są w konwencji amerykańskiej „autostrady do nieba”. Rzeczywiście – kilka spośród nich tak brzmiało. Teksty Dekady też są skażone pewną „autostradą” – przywodzą na myśl pomoc, jaką wiozą TIRY organizacji charytatywnej. Czy to jednak wada? Płytą zespół wspiera działalność Polskiej Akcji Humanitarnej.
Do udziału w nagraniu zostali zaproszeni bardzo liczni goście. Ich obecność wiele wnosi – dobre chórki, jazzowy wibrafon, cudowne Hammondy itd. Cały czas jednak czuć, że to płyta Kapeli Przyjaciela. Specyficzne, „białe” potraktowanie gatunku, bez epigońskich nawiązań do Dżemu, swoboda grania, „czystość” wokalu i instrumentarium – jeśli ktoś potrafi grać, nie musi się kryć za przesadnymi przesterami i chrypą. Zastanawiam się tylko, dlaczego w niektórych piosenkach brakuje głosu ks. Zbigniewa Ptaka. Szkoda też, że zespół nie wierzy w swoje możliwości i oddaje do zaśpiewania Jackowi Dewódzkiemu już pierwszą piosenkę z albumu... Muzycznie wszystkie utwory przedstawiają się świetnie – spodobają się nie tylko fanom bluesa, ale i rocka oraz popu, wprowadzając ich również w kołyszące klimaty bossa novy (Dotyk Anioła). Czegoś jednak brakuje projektowi jako całości, płyta jest jakby koszykiem, do którego powrzucano najlepsze kawałki, ale brak jej jakiegoś spoiwa, jakiejś - łączącej kompozycję - historii. Mam nadzieję, że nikogo nie zniechęci mój zarzut – każda piosenka jest historią, historią pisaną życiem. I jak to w życiu – zaraz po Hymnie nawróconych – Blues pokonanych, by szybko przejść do Uwielbienia. Znajdziemy również znakomitą piosenkę na Boże Narodzenie. Krążek na wiele okazji, bo trzeba pamiętać, że blues to nie tylko muzyka smutku i tęsknoty – bluesmani grali często po to, by bawić innych, by można było potańczyć. ---Michał Buczkowski, ruah.pl
download: uploaded anonfiles yandex 4shared solidfiles mediafire mega filecloudio nornar
Zmieniony (Piątek, 20 Grudzień 2013 18:23)