Kaliber 44 - Księga Tajemnicza. Prolog (1996)
Kaliber 44 - Księga Tajemnicza. Prolog (1996)
01. Wejście 02. Nasze Mózgi Wypełnione Są Marią 03. Usłysz Mój Głos 04. Brat Nie Ma Już Miłości Dla Mnie 05. Psychoza 06. To Czyni Mnie Innym Od Was Wszystkich 07. Więcej Szmalu 2 08. Do Boju Zakon Marii 09. Bierz Mój Miecz I Masz 10. + I - 11. Moja Obawa (bądź A Klęknę) 12. Psychodela (feat. 3xKlan, Aneta Karkus, Jajonasz) 13. Bez Wyjścia Muzycy: Piotr "Magik I" Łuszcz – rap, muzyka, słowa Michał "Ś.P. Brat Joka" Marten – rap, słowa Marcin "Abra dAb" Marten – rap, muzyka, słowa + Sebastian "DJ Feel-X" Filiks – scratche Aneta Karkus – śpiew Maciej Talaga – gitara Stefan Sendecki – sampler, syntezator, sekwencer
Kaliber 44 was a hip hop quartet from Katowice. They disbanded in 2003, three years after the suicide of the MC Piotr "Magik" Łuszcz. Their debut album was a milestone for the local scene: first of all, it marked the beginning of a new era for rap music collectives, as no one of them had released an high-profile record before (they had only some albums released by Kazik, as a spin-off from Kult, or by superstar Liroy, who approached the genre with a trivial, commercial mood).
On the contrary, on "Księga Tajemnicza" Polish rap was expressing for the first time an extreme, dark, experimental vision of life and music. Its beats and arrangements are amazing, absorbing industrial noise, dissonant samples, noir strings, and sharp synthesizers. Voices are crazy and furious, often changing mood like if they were part of a stream of consciousness.
The album enjoyed a strong cult following, selling over 100.000 copies, and today Kaliber 44 is commonly regarded as the most important Polish rap group ever.
Po pierwsze - album bardzo trudny w odbiorze dla przeciętnego słuchacza. Po drugie - jedna z najważniejszych płyt w historii polskiej fonografii. Płyta otoczona niemal mistycznym kultem za sprawą trójki chłopaków z Katowic. Mag Magik I, Lord MM dAb i Ś.P. Brat Joka (oryginalna pisownia z tamtych czasów) dali do zrozumienia Polakom, że i u nas można robić rap inny niż hajs, dziwki itp. Pokazali czym jest psycho-rap.
Warstwa tekstowa jest bardzo mroczna i tajemnicza. Teksty oscylują wokół palenia marihuany, śmierci, strachu. Liryka była inspirowana widzeniem księdza Piotra z "Dziadów" Adama Mickiewicza, stąd się wzięła także nazwa zespołu:
"Nad ludy i nad króle podniesiony; Na trzech stoi koronach, a sam bez korony; A życie jego – trud trudów, A imię jego – lud ludów; Z matki obcej, krew jego dawne bohatery, A imię jego czterdzieści i cztery."
Kolejne inspiracje należy szukać w paleniu marihuany. Niemalże w każdym z trzynastu tekstów na płycie są "peany" na ten temat. Dla przeciwników tej używki jest to niemalże odrzucenie od albumu, jednak nie ma tu namawiania do odurzania się (patrz: HG). "Bierz mój miecz i masz" to nic innego jak utwór o najprzyjemniejszej czynności w życiu: o seksie. Wszyscy trzej MC opowiadają o tym ze swojej perspektywy, rymy są brutalne, także mogą odrzucać. Jeśli chcesz poczuć strach - polecam Ci kawałek numer 5 - "Psychoza". Zgaś światło w pokoju i słuchaj. Podobnie ma się rzecz z "Usłysz mój głos" czy "Do boju Zakon Marii". Cała płyta jest utrzymana w takim klimacie, o czym już wspominałem na początku. Beaty dopełniają tylko "mrok".
Muzyka jest prosta - została stworzona za pomocą komputera Amiga. Nie ma tutaj technicznych nowinek, są zwykłe proste melodie, aczkolwiek chwytające i zatrzymujące nas na dłużej. Idealnie wkomponowuje się w teksty raperów. Moi faworyci to "+ i -" oraz "Bierz mój miecz i masz". Reasumując, obowiązkowa rzecz dla każdego słuchacza. ---Dawid, raporthh.blogspot.com
download: uploaded anonfiles mega 4shared mixturecloud yandex mediafire ziddu