Maciej Malenczuk – Psychodancing (2008)
Maciej Malenczuk – Psychodancing (2008)
1. Intro 2. Duety 3. Ande Le More 4. Wakacje z blondynka 5. Andromantyzm 6. Barman 7. Kaczory 8. Absolutnie 9. Edek Leszczyk 10. Kronika podrozy - czyli ciuchcia w nieznane 11. Bo to sie zwykle tak zaczyna 12. Plonaca stodola 13. Twarze przy barze
Krytycy, którzy mieli już wcześniej pretensje do Macieja Maleńczuka za jego skłonność do nizinnych form piosenkarskich, co ujawniał w takich choćby przebojach jak „Dawna dziewczyno”, mogą odczuwać rodzaj złośliwej satysfakcji. Bo oto Maleńczuk poszedł na całość i nagrał płytę w klimatach knajpianych, gdzie znalazły się między innymi opracowane na nowo stare przeboje, jak „Wakacje z blondynką”, „Płonie stodoła” czy „Bo to się zwykle tak zaczyna”, oraz premierowe piosenki (np. „Barman”) udające tak zwaną twórczość „do kotleta”.
Płyta „Psychodancing” jest zaiste zwodnicza: każda z piosenek nadaje się do niewyrafinowanej zabawy tanecznej, ale jednocześnie zawiera właściwą Maleńczukowi przewrotność i nieco bardziej subtelne ucho odkryje tu bez trudu pastiszowy dystans do konwencji. Ważne, że Maleńczuk w całej pełni ujawnia swój wokalny talent, pokazuje, że zaśpiewać może wszystko i ta jego zabawa z niby-plebejskim gustem ma w sobie naprawdę dużo wdzięku. W końcu czasami warto zagrać coś dla ludzi.---Mirosław Pęczak, polityka.pl
Zmieniony (Sobota, 08 Maj 2021 16:50)