Kult – Hurra! (2009)
Kult – Hurra! (2009)
1. Maria ma syna 2. Amnezja 3. Idiota stad 4. Nowe tempa 5. Marysia 6. Nie mamy szans 7. Kiedy ucichna dziala juz 8. My chcemy trzymac w garsci swiat 9. Skazani 10. Jutro wszystko zmieni sie 11. To nie jest kraj moich snow 12. Podejdz tu prosze 13. Chodzcie chlopaki 14. Gigantyczna koncentracja 15.Karinga Muzycy: Kazik Staszewski – śpiew Janusz Grudziński – organy, instrumenty klawiszowe Tomasz Goehs – perkusja Tomasz Glazik – saksofon Wojciech Jabłoński – gitara, banjo, instrumenty perkusyjne Piotr Morawiec – gitara Jarosław Ważny – puzon Ireneusz Wereński – gitara basowa Janusz Zdunek – trąbka
Niespełna cztery lata - tyle czasu fani Kultu musieli czekać na premierę kolejnej, po Poligono Industrial, płyty. Czy to długo, czy też nie, zależy tylko i wyłącznie od punktu widzenia, ale jedno jest pewne - cztery lata wystarczą, aby maksymalnie wyostrzyć apetyty wszystkich sympatyków założonego w Warszawie zespołu. Czy warto było czekać?
Krążek otwiera utwór "Maria Ma Syna". Trzeba przyznać, że od pierwszych taktów słychać "kultowy" styl, ale mimo to kawałek wzbudził we mnie mieszane uczucia. Początek jest energiczny, jednak tekst Kazikowi udał się średnio, a i refren jakiś taki... niechwytliwy? W każdym razie, po odsłuchaniu "jedynki" miałem pewne obawy. Obawy, które na całe szczęście zostały szybko rozwiane za sprawą tego, z czym mamy do czynienia dalej. Bo na Hurra! słyszymy Kult w pełni formy, przypominający, w moim odczuciu, ten z lat dziewięćdziesiątych. "Amnezja", czyli utwór numer dwa na płycie, kojarzy się z "Paradą Wspomnień", i podobnie jak ona pokazuje, że chłopaki potrafią zagrać utwór z przysłowiowym "powerem" i świetnym tekstem, wywołującym uśmiech na myśl o czasach, których zapewne wielu fanów Kultu, wliczając mnie, nie pamięta. Równie pozytywne uczucia wzbudzają "Idiota Stąd" czy, pomimo ostrego miejscami przekazu, "Chodźcie Chłopaki". A skoro jesteśmy już w temacie przekazu - na płycie nie mogło zabraknąć kawałków mówiących o rzeczach, które zdecydowanie nie należą do przyjemnych. Mamy świetne "Kiedy Ucichną Działa Już" (moim zdaniem najlepszy, obok "Amnezji", utwór z Hurra!), "To Nie Kraj Moich Snów", "Nie Mamy Szans" lub też opowiadający o tym, jak z upływem czasu miłość zanika, a życie z drugą osobą staje się rutyną "Skazani". Kazik, śpiewając o poważnych sprawach, jak zwykle pokazuje klasę. Nie będę rozpisywał się na temat każdej piosenki z osobna, ale bez wątpienia wszystkie są warte przesłuchania, nie mamy tutaj do czynienia z żadnymi "zapychaczami", chociaż niektóre kawałki, w mojej opinii, są nieco słabsze. Całość prezentuje jednak bardzo wysoki poziom, a że zespół składający się z dziewięciu muzyków ma dość duże pole do popisu, możemy posłuchać zarówno świetnej sekcji dętej, jak i "dających kopa" gitar. Ale przecież do tego Kult zdążył już nas przyzwyczaić. Płytę zamyka ponadośmiominutowa kompozycja, zawierająca przemyślenia autora na temat wiary, będąc przy tym, pomimo swojej długości, całkiem przyjemna w odbiorze.
Podsumowując - tak, warto było czekać. "Hurra!" jest bardzo dobrą płytą jednego z najlepszych zespołów na polskiej scenie muzycznej. Udowadnia, że grupa wciąż jest w dobrej kondycji, i bez wątpienia warto uzupełnić swoja kolekcję o ostatnie dzieło Kultu. ---Szalony, limiter.com.pl
Zmieniony (Niedziela, 30 Grudzień 2012 22:32)