Dżem - 40. Urodziny (Live) (2020)
Dżem - 40. Urodziny (Live) (2020)
01. Abym mógł przed siebie iść (Live) - 9:17 02. Mała aleja róż (Live) - 5:31 03. Powiał boczny wiatr (Live) - 4:35 04. Człowieku co się z Tobą dzieje (Live) - 10:13 05. Mamy forsę, mamy czas (Live) - 7:05 06. Koszmarna noc (Live) - 8:17 07. Naiwne pytania (Live) - 8:13 08. Nieudany skok (Live) - 5:40 09. Jak malowany ptak (Live) - 4:49 10. Harley mój (Live) - 7:13 11. Wokół sami lunatycy (Live) - 5:10 12. Kim jestem - jestem sobie (Live) - 5:18 13. Autsajder (Live) - 9:33 14. Dzień, w którym pękło niebo (Live) - 6:15 15. Najemnik I (Live) - 6:24 16. Partyzant (Live) - 6:57 17. Do kołyski (Live) - 7:00 18. Nie patrz tak na mnie (Live) - 5:16 19. List do M. (Live) - 9:03 20. Złoty paw (Live) - 5:56 21. Strach (Live) - 6:20 22. Ballada o dziwnym malarzu (Live) - 7:58 23. Poznałem go po czarnym kapeluszu (Live) - 4:15 24. Sen o Victorii (Live) - 6:59 25. Czerwony jak cegła (Live) - 9:38 26. Wehikuł czasu - to byłby cud (Live) - 6:26 27. Whisky (Live) - 10:39 Maciej Balcar – śpiew, harmonijka ustna Janusz Borzucki – instrumenty klawiszowe Adam Otręba – gitary Beno Otręba – gitary basowa Jerzy Styczyński – gitaray Zbigniew Szczerbiński – perkusja oraz gościnnie: Jacek Dewódzki (śpiew) Michał Giercuszkiewicz (instrumenty perkusyjne) Marek Kapłon, Jerzy Piotrowski, Krzysztof Przybyłowicz, Sebastian Riedel (perkusja) Krzysztof “Partyznat” Toczko (cyja) Andrzej Urny (gitara) Jan Chojnacki – prowadzenie
Koncertowe jubileusze Dżemu – nie zawsze okrągłe, ale prawie zawsze w katowickim Spodku – mają tradycję sięgającą już trzech dekad. A w 2019 nastąpił jubileusz najbardziej okazały, bo licznik wskazał zespołowi 40 lat. Wszyscy wiemy z serialu, że to piękny wiek, choć fani Dżemu powiedzą raczej, że to wspaniała jest maszyna, choć ma już 40 lat.
Każdy z tych jubileuszy był zbudowany wokół nieformalnej idei. Ten przypominał muzyków, którzy kiedyś grali w Dżemie lub z Dżemem. Zwłaszcza perkusistów, bo oni zmieniali się najczęściej. Ale dawno temu grał też pewien gitarzysta, potem śpiewał pewien wokalista, no i dołączał pewien akordeonista.
Na urodziny przyjechali wszyscy, którzy mogli, a nawet jeden, który nie mógł (grać), ale też był – bo to są ludzie młodzi już tylko duchem. W sumie historia zespołu w skrócie. I gratka, gdyż wielu fanów Dżem z tymi muzykami słyszało, lecz mało który widział. A może nie być następnej okazji.
Poza tym to Dżem dobrze znany i kochany. Ci sami muzycy – sześciu na scenie i dwóch ponad nią. Te same – choć zawsze podane trochę inaczej – utwory. Ta sama magia, podobne wzruszenia. I, jak to na urodzinach, gromkie „Sto lat” w podzięce jubilatom. –--Jan Skaradziński, polskaplyta-polskamuzyka.pl
download (mp3 @320 kbs):
yandex mediafire ulozto solidfiles global-files