Feel the Blues with all that Jazz
English (United Kingdom)Polish (Poland)
Strona Główna Polska Muzyka Turbo Turbo – Dorosłe Dzieci (1983)

Turbo – Dorosłe Dzieci (1983)

Ocena użytkowników: / 0
SłabyŚwietny 

Turbo – Dorosłe Dzieci (1983)

Image could not be displayed. Check browser for compatibility.


1. Szalony Ikar  (03:35) 
2. Przegadane dni  (04:10) 
3. W sobie  (05:00) 
4. Ktoś zamienił  (03:20) 
5. Pozorne życie  (03:10) 
6. Toczy się po linie  (05:00) 
7. Nie znaczysz nic  (03:25) 
8. Mówili kiedyś  (03:05) 
9. Dorosłe dzieci  (07:20)
10. Jak w ogień  (05:09)
11. Fabryka keksów  (12:43)

    Grzegorz Kupczyk – vocals
    Wojciech Hoffmann – guitar
    Piotr Przybylski – bass guitar
    Andrzej Łysów – guitar
    Wojciech Anioła – drums

 

„Dorosle Dzieci”, the first Turbo album, was their most successful record: there had been 113 000 copies of it sold right after it has been released - and it was distributed only in Poland. That’s a tremendous number, ‘cause today even famous pop-stars don’t sell more than 20 000 copies of their albums in Poland.

The music on this album is a pretty heavy and fast, but also melodic piece of rock. You can debate for hours about how to call the band’s style back then - it’s hard to say is it still guitar-based hard rock or is it already heavy metal? Actually, it contains elements of both: the atmosphere Polish rock had in the 80’s and the spirit of the NWOBHM, with the addition of a nod to the older hard rockers from Deep Purple.

One of the first things one hears after hitting “play” are the delicious guitar solos and harmonies. These are just magnificent! Also the high-pitched vocals of Grzegorz Kupczyk just rule and divide, awesome! This guy is considered the best Polish heavy metal vocalist ever (this must be the millionth time I’m mentioning this in a review...) - and not without a cause! The bass stands out - which isn’t an often thing in rock music - and it rules. The drums are magnificent too, as on most Turbo albums - this band always had great drummers. The drummer on this record - Wojciech Anio³a - is one of the first Polish drummers to use double pedal. Just listen to the galloping “Szalony Ikar”… The lyrics are mostly political, and they aren’t too good I must admit… However, it’s just one flaw, if you don’t know Polish it won’t bother you anyway. The songs are mostly fast metal killers with intensive usage of double pedal drumming (I believe nobody else played like that then in Poland…), but there is also one slower, hard rocking track (“Mówili Kiedyœ”), a calm instrumental (“W Sobie”), and a few ballads (“Pozorne ¯ycie” and the band’s most popular song ever - “Doros³e Dzieci”).

So, if you claim you love metal - give this record a chance! I did and I fell in love with it. But maybe it’s just me? ---Predator667, metal-archives.com

 

Album co prawda już swój wiek ma, bo pojawił się na początku lat 80-tych, ale kto by się tym przejmował jeżeli wciąż potrafi przyciągnąć swoją muzyczną energią i niebanalną dawką ekspresji. Szczerze mówiąc sama nazwa Turbo zbyt dużo mi nie tak dawno temu nie mówiła, kojarzyłem ją bardziej z gumami z wczesnych czasów po PRL-owskich, w których dodawane były zdjęcia samochodów i raczej nie spodziewałbym się, że Turbo to jedna z lepszych polskich formacji heavy metalowych, a jednak teraz na same hasło pierwsze o czym pomyślę to właśnie legendarny zespół nie tak dawno temu reaktywowany.

Podczas długiej i bogatej kariery zespołu przewinęło tam się około 20-stu muzyków, ale chyba najlepszy okres przypadł właśnie na początek ich kariery czego niezłym dowodem może być album pt. "Dorosłe Dzieci", który miałem okazję w całości przesłuchać dopiero jakiś czas temu. Produkcja zaskoczyła mnie niesamowicie bowiem jest tu zawartych kilka niezłych kawałków w konwencji heavy metalowej z elementami rocka. Już pierwszy utwór na płycie - "Szalony Ikar" może się kojarzyć ze świetnym "Phantom Of The Opera" Iron Maiden głównie ze względu na utrzymane w podobnej formie i nastrojowe solówki. W ogóle to Turbo chyba w zamyśle miało nawiązywać do nurtu NWOBHM, bo elementów podobnych choćby do Ironów jest tutaj więcej. Zaryzykowałbym nawet stwierdzenie, że w owym okresie zespół mógłby być polskim Iron Maiden z tą jednak uwagą, że wokal tutaj w przeciwieństwie do Di'Anno Brytyjczyków był znacznie czystszy pozbawiony punkowo-rockowych rewelacji.

Kolejny numer "Przegadane dni" jest utrzymany w podobnym tempie co poprzednik, otwierający płytę. Takie szybkie granie, zaakcentowane w wyraźny sposób gitarami panów Hoffmana, Łysów i na basie Przybylskiego. Co innego już "W sobie", to jedyny instrumentalny kawałek na płycie, przypominający mi nieco swoimi wstawkami Queen, odczuwa się tutaj trochę taką patetyczność. Wciągający, balladowy kawałek. Po pewnej dawce melancholii wracamy do szybszego, bardziej energetycznego grania. Oto utwór "Ktoś zamienił" z charakterystycznym, nieco śmiesznym chórkiem przy refrenie w postaci głosu Hoffmana, a właściwie śpiewanego przez niego "o-o-o-o-o". Jak przy okazji kawałków numer 1 i 2 zabiegi są podobne, czyli szybkie gitary, jednopoziomowa perkusja i po pewnym momencie solówka. Utwór numer 5 to "Pozorne życie". Jeżeli trzymalibyśmy się porównań do IM to przypomina mi w początkowej fazie "Remember Tomorrow", trochę to się rozchodzi gdy utwór się rozkręca, ale jest to niezła, bardzo przejmująca ballada z dość ponurym tekstem, który skłania do refleksji - "Życie na pozór - nasz chleb powszedni / Dziś tak nam potrzebny / Gdy żal tamtych lat / Bo jak dalej z tym mam żyć / I jak uwierzyć / Że to wciąż my". Dzięki tej balladzie można dostrzec, że Kupczyk miał kapitalny głos, mimo, że bez "zdarcia" charakterystycznego w ówczesnym czasie dla muzyków heavy i hard. Utwór "Toczy się po linie" to już popisy perkusisty (Anioła) i znowu gitarzystów (Łysów, Hoffman). To niesamowite, że w Polsce ktoś potrafił tak świetnie grać. W numerze tym jednak trochę jak w przypadku "Ktoś zamienił" nieco drażni mnie chórek przy refrenie, ale tutaj jest on zrozumiały i usprawiedliwiony, bo bez niego numer wypadłby gorzej. Kolejny kawałek to "Nie znaczysz nic" utrzymany w podobnej konwencji jak większość płyty, wyróżniający się solówką charakterystyczną dla Iron Maiden z czasów Di'Anno co jest zdecydowanie na plus, bo widać, że panowie z Turbo opanowali po mistrzowsku styl Harrisa, Murray'a i Strattona. "Mówili kiedyś" zaczyna się rockandrollowo by po chwili wrócić na właściwy dla całej płyty tor. Tekst tak jak "Pozorne życie" zawiera tylko 3 zwrotki (inne utwory średnio po 4-5), ale są to zwrotki niosące mocne przesłanie - "Nie w każdym domu pachnie chleb / Nie każdy ma spokojne sny / Nie każdy mówi to, co wie", które jest zdecydowanie a propos początku lat 80-tych... (domyślam się, iż myśli tej nie trzeba rozwijać). Czas na ostatni kawałek i zarazem trzecią balladę na płycie - "Dorosłe dzieci". Zacznę nietypowo. Moja mama raczej gustuje w zespołach typu Budka Suflera czy Perfekt, ale często wspominała w rozmowach ze mną o zespole Turbo i utworze "Dorosłe dzieci". Teraz już wiem dlaczego. Jest to wspaniała, piękna i niesamowicie sentymentalna ballada. Zespół heavy metalowy, który przez 80% czasu całego materiału gra szybko i bezkompromisowo na koniec potrafi umieścić coś takiego. O doskonałości tego numeru nie ma co się rozpisywać, nie dziwię się, że wtedy gdy ujrzał światło dzienne był niezwykle popularny i znany chyba przez każdego, mało tego, bo jest pamiętany do dzisiaj. Sami oceńcie. Naprawdę warto.

Cały album jak wspomniałem przy okazji wstępu zaskoczył mnie zdecydowanie na plus. Heavy metal w Polsce miał się niezwykle dobrze co zawdzięczamy właśnie takim kapelom jak np. Turbo. Zachęcam gorąco do zapoznania się z materiałem mocno nasiąkniętym NWOBHM, ale utrzymanym w polskich korzeniach. Rozwala do dziś.

Ps. W 2000 roku ukazała się remasterowana wersja "Dorosłych Dzieci" z dodanymi dwoma numerami: "Jak w ogień" i "Fabryka keksów (live)". --- Konrad M., metal.pl

download (mp3 @VBR kbs):

yandex mediafire uloz.to solidfiles global.files workupload

 

back

Zmieniony (Niedziela, 16 Maj 2021 16:29)

 

Zanim ściągniesz jakikolwiek plik, musisz przeczytać i zaakceptować nasz
Regulamin.

Jeśli jesteś artystą lub agentem i chciałbyś by Twoja muzyka została usunięta
z naszej strony, proszę napisz do nas na
abuse@theblues-thatjazz.com
i usuniemy ją jak najszybciej.


Sonda
Który gatunek muzyczny najchętniej chciałbyś u nas widzieć?
 
Teraz na stronie:
  • 361 gości
Łączna liczba odwiedzin :
249869341