IRA - Ogień (2004)
IRA - Ogień (2004)
1. INTRO
2. TERAZ (muz. P.Sujka, s. W.Byrski, M.Musialski)
3. OGIEŃ (muz. M.Musialski, s. W. Byrski)
4. KONTRAKT (muz.P.Sujka, s.W.Byrski)
5. IKAR (muz. M.Musialski, s.W.Byrski)
6. NIE MA NIEPOTRZEBNYCH (muz. M.Musialski, s.M.Musialski, W.Byrski)
7. WALCZ (muz. Mariusz Musialski, s.W.Byrski)
8. PARĘ CHWIL (muz. W.Owczarek, S.Piekarek, P.Sujka, S.W Byrski)
9. VENUS (muz/s Robert Van Leeuwem)
10. UWIERZ (muz.P.Sujka, M.Musialski, s.P.Sujka, W.Byrski)
11. TY TO SIĘ MASZ (muz. P.Sujka, S.Piekarek, s. W.Byrski)
12. PIERWSZY BŁĄD (muz.P.Sujka, S. Piekarek, s.W.Byrski)
Muzycy: Artur Gadowski – śpiew, chórki Wojtek Owczarek – perkusja Piotr Sujka – gitara basowa, chór Sebastian Piekarek – gitary, sitar, chórki Maciej Gładysz – gitary Marcin Bracichowicz – gitary + Łukasz Moskal – instrumenty perkusyjne Marcin Trojanowicz – instrumenty klawiszowe, programowanie
Zaskakujący, ale jakże wyczekiwany zwrot. Po popowym Tu i teraz, zespół udowadnia, że ciągle płonie w nich rockowy Ogień.
Nie ma się co oszukiwać, do starej IRY nie ma już powrotu. Ale IRA ad 2004 to godny następca tamtego zespołu. Od pierwszych dźwięków Teraz słychać, że będzie dobrze. Elektronicznie przetworzona gitara po chwili przechodzi w potężny riff. To nowoczesny hard rock, bardzo na czasie, w udany sposób odświeżający konwencję. I co ważne, zagrany faktycznie z ogniem. Takiej IRY jak w tytułowym Ogniu czy Walcz aż chce się słuchać. Energetyczne granie, zdzierający gardło Gadowski, głośne gitary i te refreny, przy których nie sposób stać w miejscu. Do tego nowoczesne, masywne brzmienie, delikatnie podbarwiane elektroniką. Naprawdę jest się z czego cieszyć.
Do najjaśniejszych fragmentów płyty należy wydany na pierwszym singlu Ikar. Jest to jakby polska odpowiedź na Creed - ale jaka! Motyw czystej gitary i plemienny rytm, wreszcie idealnie spasowany, niski wokal Gadowskiego, tworzą pełną napięcia zwrotkę. Kulminacja w miażdżącym ciężarem refrenie jest niezwykle efektowna. To gra zespół dojrzały i świadomy, to naprawdę świetny kawałek nowoczesnego rocka!
Jak za dawnych lat, nie mogło zabraknąć ballad. Nie ma niepotrzebnych błyszczy przede wszystkim autentycznie piękną melodią. I tak jak wcześniej Nie zatrzymam się, tak i tutaj jest utwór w średnim tempie z pomnikowym tekstem - naprawdę udane Parę chwil. Repertuar płyty uzupełnia jeszcze cover: fantastyczna, niemal metalowa wersja Venus zespołu Shocking Blue, gdzie wraca czad i energia.
Ogień to IRA w optymalnym repertuarze i bardzo dobrej formie. Oby jeszcze wrócili do takiego grania. ---Rafał Biela, rockers.com.pl
Last Updated (Sunday, 18 November 2012 20:32)