Tara Fuki - Winna (2014)
Tara Fuki - Winna (2014)
1 Żegnam 7:02 2 W Twojej Głowie 4:09 3 Lecimy 3:58 4 Dopis 3:11 5 Anna 4:37 6 Závrať 8:51 7 Nie Mów, Że Nie 5:57 8 Winna 3:44 9 Jutro 3:00 Andrea Konstankiewicz - cello, vocals Dorota Blahutová - cello, vocals
TARA FUKI to czeski zespół, a w zasadzie duet wokalno-wiolonczelowy. Zespół powstał w Brnie w 2000 roku, a założyły go Andrea Konstankiewicz i Dorota Barová. Na pięciu nagranych dotąd płytach zespołu, wśród pięćdziesięciu piosenek tylko cztery zaśpiewane są po czesku. Siedem powstało do wierszy Krzysztofa Kamila Baczyńskiego. Pozostałe (bodaj z dwoma wyjątkami) zaśpiewane są po polsku. Zaintrygowało mnie to.
Dorota Barová pochodzi z Trzyńca, jej mama jest Polką, Dorota mówi po polsku i to ona jest główną dostarczycielką tekstów piosenek dla zespołu. Andrea Kostankiewicz nie mówi po polsku, ale ma polskie korzenie.
O piątej płycie zespołu zatytułowanej „Winna”, która ukazała się pod koniec 2014 roku, specjaliści mówią, że to najlepszy album Tara Fuków. Znam płyty poprzednie i chętnie przychylam się do tej opinii, choć pewnie ogromny wpływ na moje widzenie tej muzyki miał koncert zespołu, na którym byłam w Pradze w styczniu 2015 roku. Koncert zrobił na mnie ogromne wrażenie. Na własne oczy zobaczyłam, a nie tylko usłyszałam, jak się ta muzyka staje. Jak powstaje. Jak za pomocą dwóch wiolonczeli, dwóch wokali i loopera rozrasta się, zwielokrotnia, wypełnia. Tego, co tworzą Tara Fuki nie nazywałabym piosenkami – to raczej utwory słowno-muzyczne. Słowa i śpiew są u nich także muzyką. Oczywiście chodzi o to, żeby te słowa znaczyły, nie były przypadkowe (stąd obecność lirycznej twórczości Krzysztofa Kamila Baczyńskiego), jednak wrażenie, które zostaje, to przede wszystkim poczucie wypełnienia muzyką. Miękką, łagodną, czarodziejską.
„Winna” (po różnych eksperymentach i poszukiwaniach na poprzednich krążkach) jest płytą wręcz ascetyczną. Intymną. Niezwykle spójną. Doskonale zaśpiewaną. Wracającą do korzeni Tara Fuków, a jednocześnie dojrzałą ich piętnastoletnim doświadczeniem. Piosenki, do których wracam szczególnie chętnie to „Anna”, tytułowa „Winna” i „Dopis”. Z tą ostatnią wiąże się też piękna anegdota. Dopis to po czesku „list”. Początkowo tekst tej piosenki napisany został po czesku – po próbach zaśpiewania go, okazało się, że nie brzmi tak jakby sobie tego życzyły artystki. Przełożyły więc piosenkę na polski – zostawiając jej jedynie czeski tytuł.
Tara Fuki są fascynujące muzyczne. Ale równie fascynująca wydaje mi się otwartość czeskiej publiczności i czeskiej wytwórni fonograficznej, które przyjmują bez zdziwienia zespół śpiewający w obcym, choć nie egzotycznym na szczęście języku. ---Teresa Drozda, sklep.strefapiosenki.pl
download (mp3 @320 kbs):