Piersi - Raj na ziemi (1997)
Piersi - Raj na ziemi (1997)
1 Wiecna 2:02 2 Gorzałeczka - Kochaneczka 3:47 3 To Przesłuchanie, Chamie 0:55 4 Wyrzucił Mnie Z Roboty... 2:27 5 Siwy Koniu, Siwy 0:45 6 Gnaj Koniku Kopytniku... 3:40 7 Co Masz W Sobie Takiego? 3:49 8 Oszukałaś Mnie... 2:37 9 Adios Czikita, Adios... 4:11 10 Całuj Mnie 4:18 11 O, Hela !!! 3:36 12 Małżeństwo Na Wieczne Ślubowanie 1:49 13 Starem Zjechany Jadę 4:40 14 No To Jeszcze Raz 3:01 15 Męki Pokonsumpcyjne 0:35 16 Syn Nam Się Narodził !!! 3:54 17 Impresje Nacjonalistyczne - Czyli Rzecz O Syna Wychowaniu 2:39 18 Chodź Tu Miła 2:29 19 Corridowy Bonus 0:25 Wojciech Cieślak - guitar, vocals Marek Kryjom - banjo, flute, harmonica, vocals Paweł Kukiz - keyboard, vocals Zbigniew Moździerski "Dziadek" - bass guitar, backing vocals Krzysztof Wiercigroch - drums
Na początek drobna niespodzianka. No bo nie jest to już płyta Piersi, tylko Kukiza i Piersi. Prawdę powiedziawszy, nie ma się czemu dziwić. Paweł jest przecież postacią znaną już nie tylko w rockowym światku. Jego nazwisko na okładce płyty może być dodatkowym magnesem dla potencjalnego nabywcy...
Poza tym jednak bez zmian. Czego spodziewać się po Piersiach, wie każdy. Że będzie czadowo. Trochę punkowo i metalowo, a trochę ludowo. Trochę po góralsku, a trochę po śląsku. I że do tego będzie wesoło, bo Paweł Kukiz na pewno dopisze do swoich piosenek jakieś zabawne historyjki, do których zainspirowało go to wszystko, co można przeżyć, zobaczyć i usłyszeć w naszym pięknym kraju...
I dokładnie to wszystko można znaleźć na tej płycie. Tyle, że tym razem Kukiz z kolegami postanowili ułożyć swoje piosenki w jedną historię. Słuchamy więc na Raju na ziemi opowieści o pewnym Janie i jego miłosnych perypetiach z niejaką Heleną. Słuchamy, i zastanawiamy się, czy aby taka formuła jest dla Piersi najlepszym rozwiązaniem. No bo niby wszystko jest w porządku. Jest ta dobrze znana energia, jest typowa dla Kukiza ironia i przewrotność. Jest też kilka naprawdę chwytliwych piosenek. Czadowo–góralska Wiecna. Albo też mocno ludowa Gnaj koniku kopytniku. Trochę jakby cygańska, czy może bardziej węgierska Oszukałaś mnie. Wyrazista, rockowa Całuj mnie. Albo nawet trochę zakręcona, rozbujana Co masz w sobie takiego?...
A jednak czegoś tu brakuje. Czego? Nie wiem do końca. Być może piosenki z Raju na ziemi są za bardzo stonowane. Może brak im tej ciętości, tej ostrości, którą odnaleźć można na wcześniejszych albumach grupy. A może po prostu nikt ostatnio nie wkurzył porządnie Kukiza. Bo przecież najlepsze utwory pisał właśnie wtedy, gdy chciał komuś przyłożyć. Nieważne, komu. Komunistom albo Kościołowi. Disco polo albo „Solidarności”. Tym razem wygląda na to, że Paweł chce nas przede wszystkim rozśmieszyć. I nic więcej. ---Robert sankowski, terazrock.pl
download (mp3 @128 kbs):
uploaded yandex 4shared mega gett mediafire solidfiles zalivalka cloudmailru oboom