Maanam - Mental Cut (1985)
Maanam - Mental Cut (1985)
01. Simple Story [3:26] 02. Mentalny Kot [2:41] 03. Lucciola [4:26] 04. Dobranoc Albert [4:01] 05. Przerwa Na Papierosa [3:27] 06. Nowy Przewodnik [2:43] 07. Kreon [3:23] 08. You Or Me [4:27] 09. Kowboje O.K. [4:14] 10. Lipstick On The Glass [3:04] Total Time: 35:56 Olga 'Kora' Jackowska - vocals, backing vocals Marek Jackowski - guitars Ryszard Olesinski - guitars Bogdan Kowalewski - bass Pawel Markowski - drums John Porter - vocals Neil Black - guitar, violib, vocals Andrzej Tylec – percussion
Mental Cut stanowi kontynuację drogi obranej na Nocnym Patrolu, aczkolwiek pewne zmiany są wyraźnie zauważalne. Sprawa pierwsza - ogólny klimat płyty. Mental Cut sprawia wrażenie o wiele pogodniejszej od genialnego, acz nie ukrywajmy, cholernie przygnębiającego Nocnego Patrolu. Słychać to także w tekstach, już nie tak patetycznych i zaangażowanych, czasem nawet beztroskich (Mentalny Kot), a coraz częściej koncentrujących się na tematyce damsko-męskiej. Sprawa druga, uproszczenie i wygładzenie brzmienia. Wbrew pozorom nie jest t zarzut, bo dzięki temu album brzmi niezwykle przystępnie i może być całkiem ciekawą propozycją dla kogoś kto na co dzień nie słucha takiej muzyki. No i sprawa trzecia - najbardziej dyskusyjna, - dość znaczne rozkojarzenie stylistyczne.
Po niezwykle spójnym, podporządkowanym określonej wizji Nocnym Patrolu otrzymujemy dzieło dość mocno eklektyczne. Nie byłby to zarzut, gdyby te piosenki łączyła jakaś nieuchwytna nić porozumienia. Wydaje się jednak, że Mental Cut, to raczej zbiór piosenek niż pewna całość. Aczkolwiek abstrahując już od tego, jest to zbiór nad wyraz udany i nie posiadający żadnego słabszego ogniwa. Mental Cut przynosi bowiem kolejne maanamowe evergreeny. Jak zaśpiewana w całości po angielsku, sentymentalno-nowofalowa Simple Story, jak chyba największy hit z tej płyty, o bardzo zbliżonym klimacie - Lucciola, w której wokalnie udziela się też (nie jedyny zresztą raz na tej płycie) John Porter, jak pełen niemal hard-rockowej energii, opatrzny zadziorną solówką, z w warstwie tekstowej będący szyderstwem z PRL-owskiej mizerii - Nowy Przewodnik. Czy Kreon, utwór, który spokojnie mógłby znaleźć się na poprzedniej płycie - monotonny rytm, pełne nowofalowego chłodu brzmienie gitary i podniosły tekst Kory przyrównujący ówczesne polskie realia do słynnej tragedii Sofoklesa ("jest zawsze rola dla Kreona, jest heroiczna Antygona"). Refren z kolei nieodparcie kojarzy się mi się z pewnym wierszem Czesława Miłosza... No i wreszcie Lipstick on the Glass, w nieco poetyckiej formie opisujący relację między dwoma kobietami, gdzie sporo pracy ma basista - Bogdan Kowalewski. To te najważniejsze.
Reszta, choć stanowi już tylko ładne dopełnienie, w żadnym razie nie zasługuje na kompletne zapomnienie. Utwór tytułowy, to taka zabawa rytmem, wypróbowana już przez Jackowskiego w French Is Strange, Dobranoc Albert to nieco transowy motyw gitary, z charakterystycznym "maanamowym" przełamaniem i kolejny tekst "z przymrużeniem oka" ("Dobranoc Albert, dobranoc Wille. Kto chce, niech idzie z Marią spać"). You Or Me to kolejny utwór zaśpiewany w języku angielskim, z wokalnym wsparciem Portera. Dość ładna piosenka, z zapadającym nawet w pamięć refrenem. Mamy na Mental Cut jeszcze dwa utwory instrumentalne, które wspaniale dobarwiają całość, opatrzona swawolnym motywem Przerwa na papierosa, autorstwa Ryszarda Olesińskiego i nieco bardziej sentymentalne, bardziej klasycznie "maanamowe" Kowboje OK, autorstwa Jackowskiego. Mimo, że jako całość, w ostatecznym rozrachunku, prezentuje się nieco mniej okazale od Nocnego Patrolu, Mental Cut to nadal jedna z najlepszych płyt Maanamu. Ba, klasyka krajowego rocka. ---torch, forum.80s.pl
download (mp3 @320 kbs):
Last Updated (Sunday, 29 July 2018 17:03)