Illusion - Anhedonia (2018)

1 	Kto Jest Winien? 	3:37
2 	Okruchy Udręki 	3:51
3 	Niby 	2:24
4 	Od Zawsze Donikąd 	3:30
5 	Śladem Krwi 	2:43
6 	Tchórz 	2:17
7 	Metamorfoza 	3:16
8 	Do Zobaczenia 	2:53
9 	Dalej 	3:56
10 	Zanurzam Się 	4:03

Tomasz ‘Lipa’ Lipnicki – vocals, guitars
Jerzy ‘Jerry’ Rutkowski – guitar
Jarek Śmigiel – bass
Paweł Herbasch – drums

Kiedy grupa Illusion powróciła do wspólnego grania po kilkunastu latach wszyscy obawiali się tego, aby zespół nie zbłądził. By odrodzenie się muzyki spod ich znaku, nie oznaczało upadku idei grupy i nie sprowadziło ich na złe tory. Co się okazało, powrót w postaci Opowieści, był miodem na uszy fanów. Po kolejnych 4 latach przerwy ukazuje się następny studyjny album – Anhedonia. Fani mogą być pewni jednego – znów wracamy do starego, dobrego Illusion.

Grupa przeszło 20 lat temu była jednym z tych zespołów, dzięki którym prawdziwy rock mógł rozbrzmiewać w polskich radiostacjach. Nagradzani złotymi płytami za krążki, w których zachowany był mrok i siła, zniknęli jeszcze przed rokiem 2000. W między czasie pokazywali się na pojedynczych koncertach, a w 2012 roku odbyli trasę z okazji 20-lecia istnienia zespołu. Potem został już tylko krok do nagrania kolejnego, wyczekiwanego materiału. Album Opowieści ujrzał światło dzienne w 2014 roku. Wtedy okazało się, że zespół nie zwalnia tempa i nadal produkuje dla fanów muzykę taką, jaką sobie wyśnili. Teraz przyszła pora na Anhedonię, przy której również niepewny był fakt, czy zespół nie pójdzie w ślady wielu artystów, a tym samym zacznie próby ucieczki od korzeni. Jak się okazało, czarna i mroczna okładka płyty, nie wygląda tak przypadkiem.

Anhedonia jest dokładnie tym, za co pokochaliśmy Illusion dawno temu. Przede wszystkim warto zwrócić uwagę na łączny czas, w jaki krążek przesłuchamy. 10 utworów, to zaledwie niecałe 33 minuty muzyki. Świadczy to tylko o tym, że Illusion ani na moment nie zwolniło tempa. Najdłuższy utwór trwa lekko ponad 4 minuty, a takich których brzmienie poznamy w przeciągu niecałych 3, jest sporo. I taka prawda. Na Anhedonii nie znajdziemy nawet momentu oddechu. Szybkie tempo znajdziemy dosłownie w każdym utworze.

Co było i nadal jest rozpoznawalne dla samego Lipy, to umiejętność postrzegania rzeczywistości i przekształcania jej w dosadne teksty. Żyjemy w czasach, w jakich żyjemy, może dlatego też krążek przybrał taki, a nie inny tytuł. Anhedonia to brak odczuwania przyjemności. Przyjemności związanej dosłownie ze wszystkim. „Niby człowiek, niby brat, niby wolność, niby świat„. Chociażby tak brzmi jeden z tekstów, który pojawił się na płycie w utworze Niby. Lipa w punkt uderza w to, co się dzieje za naszymi oknami. Co ważne, zawsze mówi to całkowicie otwarcie. A teksty to właśnie jeden z wielu pozytywnych aspektów, jakich zawsze szukamy w twórczości Illusion.

Na pierwszy ogień w krążku poszedł utwór Kto jest winien?, który jednocześnie jest także pierwszym singlem zapowiadającym album. Czy najlepszym? Ciężko stwierdzić. Płyta jest na tyle wysokim poziomie, że nie da się wyznaczyć pojedynczych utworów, które miałby ją promować. Jedyne „za”, to fakt, że utwór jest przystępny na tyle, żeby trafił do rozgłośni radiowych. Czytając kilka opinii okazuje się, że większość uznała inną kompozycję, za tą, która najlepiej opisałaby cały krążek. Jest nią Od Zawsze Donikąd, a ja całkowicie się z tym zgadzam. Rozpoczynający utwór monolog, jaki prowadzi Lipa jest jeszcze bardziej dosadnym przekazaniem emocji, niż możliwość ich wykrzyczenia. Aczkolwiek, wrzask jest nieodzownym elementem Anhedonii. Co ciekawe, nie tylko w wykonaniu Lipy. W kompozycji Śladem krwi zespołowi towarzyszy Litza, który bezbłędnie uzupełnił ten kawałek. Równie dobrym przykładem jest Tchórz, Dalej, Okruchy udręki, czy na prawdę silna i wyrazista Metamorfoza.

Kwartet Jerzy Jerry Rutkowski, Jarek Śmigiel, Paweł Herbasch oraz Tomasz Lipa Lipnicki zapewnili nam bezbłędną, ekspresyjną, mocną, a przede wszystkim konkretną płytę. I za to powinniśmy być im wdzięczni, że przez najbliższy czas będzie na prawdę czego posłuchać. ---Dominika Mrówczyńska, allaboutmusic.pl

download (mp3 @320 kbs):

yandex mediafire ulozto gett bayfiles

back