Feel the Blues with all that Jazz
Merry Christmas and Happy New Year!


English (United Kingdom)Polish (Poland)
Home Polish Music Krystyna Pronko Krystyna Pronko – Deszcz w Cisnej (1977)

Krystyna Pronko – Deszcz w Cisnej (1977)

User Rating: / 4
PoorBest 

Krystyna Pronko – Deszcz w Cisnej (1977)

Image could not be displayed. Check browser for compatibility.


1. Trafic w czas
2. Welon
3. Nie pisalam juz od lat
4. Powrocmy jak za dawnych lat
5. Czas robi swoje
6. Czas do snu.
7. Dwa anioly
8. Deszcz w Cisnej
9. Trawiaste przywidzenia
10. Modlitwa o milosc prawdziwa
Koman Band Janusz Koman – dyrygent Orkiestra PR I TV W Łodzi Henryk Debich – dyrygent

 

Czerwone Gitary śpiewały dość festynowe „Niebo z moich stron”, ówczesne fanki popu zatapiały się w miękkim głosie Krzysztofa Krawczyka i jego „Byle było tak”. Happy End zdobyło serca publiczności przaśnym „Jak się masz, kochanie”, a Irena Jarocka – odpływającymi kawiarenkami. Ale mylnym byłoby złudzenie, że w 1977 roku nie było miejsca na wysmakowanie i awangardę. Starczy tu choćby wspomnieć na poły teatralny występ Krystyny Jandy na festiwalu w Opolu z piosenką Marka Grechuty „Guma do żucia”. Krystyna Prońko nie została za swoją imienniczką w tyle. „Deszcz w Cisnej” był piosenką idealnie korespondującą ze światowymi trendami w funku i disco. Wbrew pozorom, nie było to ani łatwe, ani popularne. Doskonały funkowo-soulowy aranż, krystaliczny i plastyczny głos, frazowanie deszcz, deszcz w Cisnej i piękny tekst Bogdana Olewicza przyniosły piosence tryumf w rocznym zestawieniu Listy Przebojów Rozgłośni Harcerskiej. Prońko pokonała Smokie, The Eagles czy Boney M z nieśmiertelnym „Daddy Cool”.

Przewidując komentarze, wspomnę od razu o temacie przewodnim Isaaca Hayesa z „Shaft” – tak, widać podobieństwa brzmieniowe, słychać charakterystyczne gitarowe „wah wah”. Ale spokojnie – inspiracja, aranżacja, estetyka to nie to samo, co ostentacyjny plagiat. Jak skomentował jeden z użytkowników YouTube: „idąc tym tropem, Mozart i Bach mieliby problem”. Wystarczy porównać piosenkę Prońko z „Nie wiedziałam nic o sobie” albo „Za inny dzień, za inną noc” Zdzisławy Sośnickiej i sytuacja staje się jasna. Chwała za to, że były w Polsce artystki, które w szare polskie lata 70. starały się tchnąć trochę tryumfujących na Zachodzie soulu, funku i groove’u spod znaku czarnej muzyki. Jeśli kompozycja była w dużej mierze inspirowana, to szkoda, że nie można już spytać samego Hayesa, co sądził o tym, że tak wybitna wokalistka swoim głosem zamieniła klimatyczny podkład w perfekcyjną piosenkę.

Każda historia ma ciąg dalszy. Jest rok 2012. Tomasz Andersen, znany jako Roszja, wykorzystał sampel z „Deszczu w Cisnej” jako motyw przewodni swojego zeszłorocznego utworu „Krach”.

Sama Prońko niekoniecznie trzyma się pierwotnej aranżacji. W internecie można znaleźć dość świeże nagranie koncertu w Sandomierzu, na którym śpiewa „Deszcz...” w zupełnie nowy sposób, flirtując tym razem z beztroskim popem a la zespół Kobiety. W międzyczasie Czechosłowacja przestała istnieć. Sklepik z pamiątkami z „Pana Samochodzika” prawdopodobnie nie istniał nigdy, choć podobnych mu jest w okolicy wiele. Cisna leży przy granicy ze Słowacją, a turyści z całej Polski wciąż chętnie odwiedzają Bieszczady. Szczęśliwie, po 35 latach „Deszcz w Cisnej” wciąż ma się dobrze. 180 tysięcy odtworzeń na YouTube mówi samo za siebie. Niektórzy jeżdżą do bieszczadzkiej mieściny i piszą pod utworem komentarze w stylu „jestem w Cisnej, pada deszcz, słucham Prońko i jestem szczęśliwy”. --Kamil J. Bałuk, screenagers.pl

download (mp3 @320 kbs):

oboom yandex 4shared gett mega mediafire zalivalka cloudmailru uplea

 

back

Last Updated (Monday, 11 January 2016 16:47)

 

Before downloading any file you are required to read and accept the
Terms and Conditions.

If you are an artist or agent, and would like your music removed from this site,
please e-mail us on
abuse@theblues-thatjazz.com
and we will remove them as soon as possible.


Polls
What music genre would you like to find here the most?
 
Now onsite:
  • 484 guests
Content View Hits : 253951176