Lady Pank - Teraz (2004)

01. Sexy - Plexi
02. www.god.com
03. Krzycz mały, krzycz
04. Stacja Warszawa
05. Mуj dom wariatуw
06. Bуg i Boogie Woogie
07. Walker
08. Pani moich snów
09. Lachy na strachy
10. Ciepły śnieg

Jan Borysewicz – gitary, wokal, fortepian
Janusz Panasewicz – wokal
Kuba Jabłoński – perkusja, instrumenty perkusyjne
Krzysztof Kieliszkiewicz – gitara basowa
+
Wojtek Olszak – instrumenty klawiszowe
Mariusz „Georgia” Pieczara – drugi wokal
Michał Sitarski – gitara

Odkąd z Lady Pank rozstał się gitarzysta Andrzej Łabędzki, grupa oficjalnie pozostaje kwartetem. W studiu partie drugiej gitary zagrał ladypankowy sideman Michał Sitarski, jednak równie często brzmienie uzupełniają klawisze, na których zagrał - od dawna współpracujący z grupą - Wojtek Olszak. I to w dużym stopniu za sprawą klawiszy, a także samej produkcji, Teraz w porównaniu z poprzednią płytą Nasza reputacja, brzmi łagodniej.

Klawisze pojawiają się już we wstępie otwierającej album kompozycji Sexy-Plexi. Utwór jednak dalej rozwija się już w sposób typowy dla Lady Pank (czyli dla kompozytora i aranżera Borysewicza). Zaś refren, z charakterystycznym zaśpiewem Janusza Panasewicza, mógłby równie dobrze powstać dziesięć czy dwadzieścia lat wcześniej. To samo można powiedzieć o Moim domu wariatów. Bywa jednak też, że te klawisze w subtelny sposób, delikatnie uwspółcześniają brzmienie zespołu. Jak w finałowej, „przestrzennej” balladzie Ciepły śnieg, może zbyt popowej, ale okraszonej świetnym solem gitarowym lidera.

Fajnie ten melanż gitary i klawisza zabrzmiał w www.god.com. Zdarza się też Janowi Bo i jego ekipie odchodzić na różne sposoby od swojej „postpolice’owskiej” stylistyki. Przykładem numer Walker (choć ma związek z reggae) czy nawiązujący do muzyki młodzieżowej z połowy lat sześćdziesiątych Lachy na strachy. Albo Bóg i boogie woogie, wyraźnie zainspirowany twórczością The Rolling Stones (gitarowy riff i opracowanie wokalne).

Warto zwrócić również uwagę na teksty, niemal wszystkie autorstwa Andrzeja Mogielnickiego, niewątpliwego współtwórcy pierwszych sukcesów Lady Pank, który po długiej przerwie znów nawiązał współpracę z zespołem. Piosenka www.god.com opowiada o szukaniu Boga w... Internecie. W innych tekstach Mogielnicki jest jednak bardziej konwencjonalny, nie brak adresowanych do kobiety zwierzeń (Pani moich snów). Ale też jest o tym, jak irytuje dołująca, polska rzeczywistość: co ja tu robię, nie wiem sam (Mój dom wariatów). Panasewicz dorzuca tylko jeden tekst, świetnie pasujący do ladypankowych klimatów: miła pani Ballentine serca trochę daj... (Walker).

W sumie więc bez większych zaskoczeń. Ani tych na plus, ani tych na minus. Borysewicz, Panasewicz i spółka trzymają się tego, co wypracowali przez lata i pomimo - większego niż na poprzedniej płycie - zróżnicowania muzycznego, ani na moment nie tracą typowego dla grupy charakteru. --- Michał Kirmuć, terazrock.pl

download (mp3 @320 kbs):

yandex 4shared mega mediafire zalivalka cloudmailru uplea ge.tt

back