Polska Muzyka The best music site on the web there is where you can read about and listen to blues, jazz, classical music and much more. This is your ultimate music resource. Tons of albums can be found within. http://www.theblues-thatjazz.com/pl/polska/6301.html Thu, 25 Apr 2024 12:12:58 +0000 Joomla! 1.5 - Open Source Content Management pl-pl Hańba - 1939 (2019) http://www.theblues-thatjazz.com/pl/polska/6301-hanba/26088-haba-1939-2019.html http://www.theblues-thatjazz.com/pl/polska/6301-hanba/26088-haba-1939-2019.html Hańba - 1939 (2019)

Image could not be displayed. Check browser for compatibility.


1.Płyną okręty 04:35
2.Polskie kolonie 01:51
3.Łowy 04:18
4.Milczę 02:34
5.Praczki 05:22 

Andrzej Zamenhof (naprawdę Andrzej Zagajewski) – banjo, śpiew
Wiesław Król (naprawdę Michał Radmacher) – akordeon, klarnet
Adam Sobolewski (naprawdę Mateusz Nowicki) – bęben, grzebień, śpiew
Ignacy Woland (naprawdę Jakub Lewicki) – tuba, śpiew

 

O wszystkim, co się teraz dzieje – milczę (Józef Wittlin). Orkiestra zbuntowana jednak nieustannie śpiewa. O płynących okrętach, dla których nie ma miejsc (Władysław Szlengel). O rycerskich łowach w cieniu alkowy (Zuzanna Ginczanka). O polskich koloniach i Wyspie Becka (Tadeusz Hollender). O lnianowłosych praczkach piorących delikatnie biel cieniutką (Ginczanka). O wojnach, które już się toczą. O wojnach co jutro wybuchną (Wittlin). Hańba! śpiewa rok '1939'. ---hanba1926.bandcamp.com

 

About everything that’s happening right now – I’m silent! (Józef Wittlin). Yet, the rebellious orchestra keeps singing. About sailing ships, for which there are no places left (Władysław Szlengel). About the knightly hunt in the shadow of the alcove (Zuzanna Ginczanka). About Polish colonies and Beck’s Island (Tadeusz Hollender). About laundresses with hair like linen who gently wash the thin white (Ginczanka). About wars that have already broken out. About wars that will break out tomorrow (Wittlin). Hańba! Sings the year “1939”. ---hanba1926.bandcamp.com

download (mp3 @320 kbs):

yandex mediafire ulozto gett bay files

 

back

]]>
administration@theblues-thatjazz.com (bluelover) Hanba Thu, 07 Nov 2019 14:54:49 +0000
Hańba! - Będą Bić! (2017) http://www.theblues-thatjazz.com/pl/polska/6301-hanba/24030-haba-bd-bi-2017.html http://www.theblues-thatjazz.com/pl/polska/6301-hanba/24030-haba-bd-bi-2017.html Hańba! - Będą Bić! (2017)

Image could not be displayed. Check browser for compatibility.


01. Za nic     2:43             
02. Piosenka młodych faszystów     2:45             
03. Wojenka     2:43             
04. Polak zbrojny     2:49             
05. Racyje     1:34             
06. Płać, chłopie, płać!     4:23             
07. A+B     1:50             
08. Żyda bić     1:36             
09. O Berezie     2:17             
10. Jeść i pić     3:51             
11. Puste samoloty     4:30             
12. Hoży i świeży     3:16 

Andrzej Zamenhof - banjo, śpiew
Tadeusz Król - akordeon, klarnet
Adam Sobolewski - bęben, grzebień, śpiew
Ignacy Woland - tuba, śpiew

 

"Będą bić!" to tytuł drugiego albumu w dorobku Hańby. Podobnie jak w przypadku debiutu wydawca płyty jest Antena Krzyku i podobnie jak poprzednio akustyczny punk z odniesieniami do miejskiego folku lat okresu międzywojennego jest najwyrazistszą wizytówka zespołu.

Po sukcesie jakim był pierwszy album grupy należy spodziewać się kontynuacji tego co na nim słyszeliśmy. "Będą bić!" ponownie przeniesie słuchaczy do Polski sanacyjnej choć jak zapewnia wydawca tym razem Hańba proponuje przystanek w roku 1937.

W 1931 roku na krakowskim Podgórzu powstała orkiestra podwórkowa. Nie była to jednak kolejna zwykła kapela, lecz orkiestra zbuntowana, śpiewem i muzyką piętnująca nieprawość, gwałt i wszelkie bezeceństwa otaczającej ją rzeczywistości międzywojennej Polski, która była o wiele bardziej skomplikowana, niż mogłoby się nam dzisiaj zdawać...

Zbuntowana Orkiestra Podwórkowa "Hańba!" jest muzyczno-literacką fikcją udowadniającą, że punk rock nie powstał na Wyspach Brytyjskich w hałaśliwych latach 70., lecz stworzono go w burzliwych czasach II Rzeczypospolitej, które były nie tylko rozkwitem kultury, sztuki i techniki, ale również okresem niszczenia demokracji, autorytarnych rządów Sanacji i jej imperialistycznych zapędów. Czterech krakowskich muzyków przy pomocy podwórkowego instrumentarium(banjo, bęben, akordeon, tuba) oraz wsparciu międzywojennych poetów (Tuwima, Brzechwy, Broniewskiego) wciela się w wykreowane postacie i łączy muzyczne inspiracje (punkowe, folkowe, klezmerskie), aby stworzyć własną opowieść o tym najbardziej "literackim" okresie w historii Polski. ---empik.com

 

In the year 1931 in the Cracovian quarter of Podgórze a new street band came into being. Far from ordinary, it was a group of defiant musicians who decided to use their song to denounce the corruption, violence and iniquity of interwar Poland, a reality far more complicated than one could imagine today.

The Rebellious Street Band Hańba! [‘disgrace’] is a musical and literary fiction, designed to convince the audience that punk-rock was not born in the noisy seventies on the British Isles, but goes way back to the Second Polish Republic, a period marked by extraordinary cultural, artistic and economic growth, but also systematic destruction of democracy, the authoritarian rule of Sanation and its imperialist impulses. With the support of street instruments (banjo, drums, accordion, tuba) and a bunch of interwar poets (Tuwim, Brzechwa, Broniewski), four Cracovian performers impersonate imaginary characters and combine musical inspirations (punk, folk, klezmer) to tell their own tale about the most poetic period in the history of Poland. ---facebook.com

download (mp3 @320 kbs):

yandex mediafire ulozto gett

 

back

]]>
administration@theblues-thatjazz.com (bluelover) Hanba Tue, 04 Sep 2018 13:34:06 +0000
Hanba! - Hanba! (2016) http://www.theblues-thatjazz.com/pl/polska/6301-hanba/24100-hanba-hanba-2016.html http://www.theblues-thatjazz.com/pl/polska/6301-hanba/24100-hanba-hanba-2016.html Hańba! - Hańba! (2016)

Image could not be displayed. Check browser for compatibility.


01. Żandarm 3:21
02. Figa z makiem 4:04
03. Cukier krzepi 3:29
04. Narutowicz 3:28
05. Żydokomuna 2:58
06. Narodowcy (CD only) 4:58
07. Korporancik 3:58
08. Budżet 3:22
09. Prosto w serce (CD only) 3:32
10. Gmachy 2:29
11. Bij bolszewika 2:20
12. Filozofom 5:26
13. Depesza (CD only) 2:22
14. Niemcy się zbroją 4:07

Andrzej Zamenhoff - banjo, śpiew
Wiesław Król - akordeon
Ignacy Woland - tuba, śpiew
Adam Sobolewski - bęben, grzebień, śpiew

 

Krakowska formacja Hańba!, zakochana w muzyce i przewrotnej poezji dwudziestolecia międzywojennego, dokonuje zaskakującego synkretyzmu – ówczesnej muzyki wybrzmiewającej na podwórkach tudzież ulicach i punkowych ideałów, osadzonych w tamtych realiach, będących niestety aktualnymi także we współczesnej Polsce.

Zamiast gitar i perkusji słyszymy banjo, bęben, akordeon, tubę i rzecz jasna grzebień. Niejeden pewnie uzna to za kiepski i raczej mało zabawny żart. Szczerze mówiąc, gdy tylko nastawiłem płytę i z głośników popłynęły pierwsze dźwięki, sam nie wiedziałem, co o tym wszystkim sądzić. Tego typu folkowe wycieczki w lata międzywojnia nigdy nie absorbowały mojej uwagi, a wydawnicze zapowiedzi o punk rocku w dwudziestoleciu międzywojennym i o pierwszej zbuntowanej kapeli podwórkowej co najwyżej powinienem włożyć między bajki. Ale tego nie zrobiłem. I absolutnie nie żałuję.

Należy odrzucić wszelkie upodobania czy uprzedzenia i najzwyczajniej zacząć chłonąć muzykę Hańby!, zostawiając przy sobie jedynie odrobinę muzycznej wrażliwości, bo ta będzie niezbędna, aby docenić kunszt muzyków, a że moja skromna osoba woli na co dzień raczyć się wszelkim gitarowo–perkusyjnym hałasem, lubiąc od czasu do czasu nastawić sobie jakiś pop, istniała poważna obawa, że zderzę się z mentalną ścianą, słuchając debiutu krakowskich artystów. I nie ukrywam tego, że wystąpiło u mnie całkiem solidne przekonanie, że ta muzyka nie ma najmniejszych szans, aby trafić w moją muzyczną wrażliwość, lecz znowu – byłem w błędzie.

Na szczęście Hańba! to swoisty muzyczno–liryczny koncept, który jeśli nie zachwyci w pierwszym wymienionym elemencie, to koniecznie musi zadowolić najwybredniejszego odbiorcę w drugiej z części składowych twórczości krakowian. Zresztą, musiałby mi słoń na uszy nadepnąć, abym nie docenił muzycznej biegłości członków kwartetu. Jest wesoło, ludowo, przaśnie, skocznie (Żandarm, Cukier Krzepi, Narutowicz, Korpancik, Bij Bolszewika). Potrafi być zaskakująco wojskowo, gdy rytm nadaje werbel, jak w Narodowcach; zresztą taki zabieg doskonale pasuje w tej kompozycji. Zespół nie unika uderzenia w rozpaczliwe tony, co słyszymy w Niemcy się Zbroją, gdzie kakofonia dźwięków nieźle oddaje grozę towarzyszącą Polakom w przeddzień wybuchu II Wojny Światowej. Zresztą Hańba! doskonale operuje dynamiką, gdy obok szybkich rytmów uświadczymy inteligentne zwolnienia, w których towarzyszy słuchaczowi samotny głos wokalisty, a jedynie akompaniamentuje mu banjo lub akordeon. Świetnie sprawdzają się krzyczane, chóralne zaśpiewy (Figa z Makiem, doskonały Narutowicz z fantastycznym refrenem: Eligiuszu Niewiadomski jesteś zdrajcą całej Polski!). Powiem szczerze, że przy pierwszych przesłuchaniach Hańba! wydawała mi się muzycznie… trochę nudnawa, przez moment miałem takie wrażenie, że większość kawałków jest zrobiona na to samo, jedno kopyto, i znowu się myliłem, bo po prostu potrzeba odpowiedniej ilości czasu, aby odkryć smaczki i aranżacyjny smak, który niewątpliwie serwują nam na płycie muzycy Hańby!

No i są jeszcze teksty, świetnie zaśpiewane i zinterpretowane przez wokalistę Hańby! Andrzeja Zamenhofa; liryki pozornie opisują codzienność i rzeczywistość dwudziestolecia międzywojennego, zresztą one zostały w większości napisane właśnie w tamtych czasach, jak Żydokomuna Jana Brzechwy, a wśród pozostałych autorów należy wspomnieć o Tadeuszu Hollendrze, Lucjanie Szenwaldzie czy Edwardzie Szymańskim. Już otwierający Żandarm, oryginalnie autorstwa samego Juliana Tuwima, wydaje się swoistym przeniesieniem dezerterowskiego Spytaj milicjanta na grunt międzywojnia. Ale są i teksty znacznie bardziej pasujące do czasów nam współczesnych. Idealnym przykładem jest Korporancik, doskonale opisujący typowy dla czasów teraźniejszych pęd do zrobienia zawrotnej kariery, nie bacząc na koszty osobiste. Budżet uderza w świat finansjery, Narodowcy to całkiem trzeźwe spojrzenie również i na teraźniejszy nam nurt narodowy, a Prosto w Serce to wypisz wymaluj opowieść o naszej wierchuszce władzy. Skrytykowana rzecz jasna zostaje również sanacja (Cukier krzepi).

Czyli w skrócie: cały czas chodzi o punkowe ideały, a to, że w hańbowym punku użyto trochę innych instrumentów i zdecydowanie innego kontekstu? Nie szkodzi, wręcz przeciwnie. Te teksty, często przecież wybitnych poetów, wydają się być wręcz stworzone do takiej muzyki i do tej właśnie aranżacji. A że oprócz demaskowania bezsensownie ubóstwianego w dzisiejszych czasach dwudziestolecia międzywojennego przy okazji zdemaskujemy naszą współczesność, która wydaje się być coraz mroczniejsza i przygnębiająca? Tym lepiej, bo być może jest to najwyższy czas, aby wykrzyczeć tym wszystkim, którzy są na szczytach władzy, głośno i dobitnie – hańba! ---Jakub Pożarowszczyk, gloskultury.pl

download (mp3 @320 kbs):

yandex mediafire ulozto gett

 

back

]]>
administration@theblues-thatjazz.com (bluelover) Hanba Tue, 18 Sep 2018 14:07:33 +0000