Polska MuzykaThe best music site on the web there is where you can read about and listen to blues, jazz, classical music and much more. This is your ultimate music resource. Tons of albums can be found within.http://www.theblues-thatjazz.com/polska/5550-wedrujacy-wiatr.feed2024-12-04T03:24:39ZJoomla! 1.5 - Open Source Content ManagementWedrujacy Wiatr - O turniach, jeziorach i nocnych szlakach (2016)2016-11-19T14:12:10Z2016-11-19T14:12:10Zhttp://www.theblues-thatjazz.com/pl/polska/5550-wedrujacy-wiatr/20687-wedrujacy-wiatr-o-turniach-jeziorach-i-nocnych-szlakach-2016.htmlblueloveradministration@theblues-thatjazz.com<p><strong>Wędrujący Wiatr - O turniach, jeziorach i nocnych szlakach (2016)</strong></p>
<p><img src="http://www.theblues-thatjazz.com/ObrMuz/PolishMusic/WedrujacyWiatr/oturniach.jpg" border="0" alt="Image could not be displayed. Check browser for compatibility." /></p>
<pre><em>
01. Ze szczytów i z toni - 02:09
02. Wołanie z granitowych twierdz - 10:44
03. Ja, wiatr - 15:18
04. Gdzie wiatr tka makatki nocy - 03:24
05. Na Łańskam Jyziorze - 10:42
06. U stóp śniącego Króla Tatr - 13:40
</em>
Razor - Drums, Vocals, Keyboards, Folk instruments
W. - Guitars, Bass, Folk instruments
</pre>
<p> </p>
<p>Wędrujący Wiatr. Wędrujący po Warmii i górach. W dużym uproszczeniu, stamtąd pochodzą panowie odpowiedzialni za ten zespół. Są to też rejony bliskie memu sercu. Góry schodziłem wzdłuż i wszerz dzięki moim rodzicom, zapalonym turystom. Warmia jest mi bliska poprzez miasto Olsztyn i ludzi, których tam poznałem. Dość powiedzieć, że jest to jedno z moich ulubionych miejsc a góry zawsze będą memu sercu bliskie.</p>
<p>Wędrujący Wiatr gra black metal. Niektórzy określają go jako atmosferyczny. Ale co to znaczy? Przecież black metal zawsze był i będzie atmosferyczny, tylko poszczególne zespoły wytwarzają inną atmosferę. Ale nie do końca o muzykę tu chodzi. Ona jest tylko nośnikiem treści, a te w przypadku Wędrującego Wiatru są głębokie. Bardzo cieszy mnie fakt, że ktoś postanowił pisać i tworzyć o naszej kulturze. Tak, wiem, robi to choćby Stworz, którego muzyk jest też przecież połową Wędrującego Wiatru. Może więc ten tekst powinien być o obu zespołach? Nie, bo Stworz robi to zupełnie inaczej. Jest bardziej dosłowny, dosadny i oczywisty. Wędrujący Wiatr to przeniesienie na grunt muzyki słowiańskich tradycji w sposób dotąd nie spotykany. Nie ma tu wielu „folkowych” momentów, jest za to bardzo dużo najzwyklejszej black metalowej jazdy. Ale jak już mówiłem, to tylko muzyka. To, co jest bogactwem tego zespołu to teksty. Warto je poczytać, bo nie są to typowe liryki. To małe dzieła poezji i prozy. I nie ma znaczenia czy panowie piszą o górach czy jeziorach. W każdym z przypadków robią to doskonale i czuć, że kochają te miejsca. Szczerość w muzyce jest ważna a tutaj aż bije po oczach. Jest to wspaniała odpowiedź na te wszystkie fascynacje wikingami i świetna pozycja dla tych wszystkich małolatów biegających z Młotami Thora na szyi. Może wreszcie zrozumiecie, że mamy swoją kulturę? Wędrujący Wiatr to muzyczny przewodnik po rodzimych krajobrazach ale także po rodzimej kulturze. Spojrzyjcie we wkładkę nowej płyty – te wszystkie niesamowite grafiki, wzory ludowe! Ten zespół to fenomen, to chęć pokazania, że black metal jest w stanie sławić piękno i wskazywać tradycyjne kulturowe wzorce.</p>
<p>Piszę ten tekst bo niedawno ukazał się drugi album zespołu. Długo trzeba było czekać, ale było warto. Nie dostajemy rewolucji, raczej jedynie ewolucję. I bardzo dobrze. Wiatr stał się dojrzalszy, ciekawszy muzycznie jednak dokładnie tak samo hipnotyzujący i klimatyczny. Jakość nagrania jest bardzo podobna do poprzedniego albumu, ale to nie ma żadnego wpływu na odbiór. Choć może i ma, bo nie wyobrażam sobie tej płyty ze sterylnym brzmieniem. Ludzie kochający black metal wiedzą, że ta muzyka to nie sterylna produkcja i naprawdę, ten piwniczny bród tylko wzmacnia przekaz. To coś, co trudno określić, trudno nazwać, najprościej powiedzieć, że to klimat. Ale w przypadku tego zespołu to coś więcej.</p>
<p>Jeśli będzie trzeba, na kolejną płytę cierpliwie poczekam kolejne trzy lata. Wiem, że będzie warto. Muzycznie takich tworów pewnie w międzyczasie pojawi się co najmniej kilka ale klimatu i całokształtu pewnie nikomu nie uda się oddać. --- przyszloscprzeszlosci.blogspot.com</p>
<p> </p>
<p>Another dreamy release from Wedrujacy Wiatr, it is worth waiting for three years. There is no other comments I can give except the melanchonic feelings of drowning in folklore and forests. Thanks for making such great music, SALUTE! Favorite track: Wołanie z granitowych twierdz. --- Huabin Zhou</p>
<p>When attempting to write a description of this album I realized I was at risk of making it sound like it was covering the same ground as its predecessor. While that may appear to be true on the surface, and fans of the previous album will enjoy this one, I genuinely felt like this release led me on a new journey. A strong 2016 album of the year contender. Favorite track: Ja, wiatr. --- donderbezem</p>
<p>Simply the best black metal album 2016! The power, the melancholy, the songs...nothing to describe with humble words... --- Winterpercht, wedrujacywiatr.bandcamp.com</p>
<p>download (mp3 @320 kbs):</p>
<p><a href="https://yadi.sk/d/NRMxYRGQyroMB" target="_blank" onclick="window.open(this.href,'newwin','left=27,width=960,height=720,menubar=1,toolbar=1,scrollbars=1,status=1,resizable=1');return false;">yandex </a> <a href="http://www.4shared.com/zip/E2_mN6P1ce/WdrjcWtr-OTJiNS16.html" target="_blank" onclick="window.open(this.href,'newwin','left=27,width=960,height=720,menubar=1,toolbar=1,scrollbars=1,status=1,resizable=1');return false;">4shared </a> <a href="https://mega.nz/#!bEMRyBhJ!VsuNCR5OEmuD6zsR7LxWz-SWmNWpNPZqHu7DuA9fSwM" target="_blank" onclick="window.open(this.href,'newwin','left=27,width=960,height=720,menubar=1,toolbar=1,scrollbars=1,status=1,resizable=1');return false;">mega </a> <a href="http://www.mediafire.com/file/x98zu7qcuy4n9yd/WdrjcWtr-OTJiNS16.zip" target="_blank" onclick="window.open(this.href,'newwin','left=27,width=960,height=720,menubar=1,toolbar=1,scrollbars=1,status=1,resizable=1');return false;">mediafire</a> <a href="https://cloud.mail.ru/public/Lsaj/XCitggaBP" target="_blank" onclick="window.open(this.href,'newwin','left=27,width=960,height=720,menubar=1,toolbar=1,scrollbars=1,status=1,resizable=1');return false;">cloudmailru </a> <a href="http://uplea.com/dl/45B7EF5204D2906" target="_blank" onclick="window.open(this.href,'newwin','left=27,width=960,height=720,menubar=1,toolbar=1,scrollbars=1,status=1,resizable=1');return false;">uplea </a></p>
<p><a href="http://www.theblues-thatjazz.com/javascript:history.back();">back</a></p><p><strong>Wędrujący Wiatr - O turniach, jeziorach i nocnych szlakach (2016)</strong></p>
<p><img src="http://www.theblues-thatjazz.com/ObrMuz/PolishMusic/WedrujacyWiatr/oturniach.jpg" border="0" alt="Image could not be displayed. Check browser for compatibility." /></p>
<pre><em>
01. Ze szczytów i z toni - 02:09
02. Wołanie z granitowych twierdz - 10:44
03. Ja, wiatr - 15:18
04. Gdzie wiatr tka makatki nocy - 03:24
05. Na Łańskam Jyziorze - 10:42
06. U stóp śniącego Króla Tatr - 13:40
</em>
Razor - Drums, Vocals, Keyboards, Folk instruments
W. - Guitars, Bass, Folk instruments
</pre>
<p> </p>
<p>Wędrujący Wiatr. Wędrujący po Warmii i górach. W dużym uproszczeniu, stamtąd pochodzą panowie odpowiedzialni za ten zespół. Są to też rejony bliskie memu sercu. Góry schodziłem wzdłuż i wszerz dzięki moim rodzicom, zapalonym turystom. Warmia jest mi bliska poprzez miasto Olsztyn i ludzi, których tam poznałem. Dość powiedzieć, że jest to jedno z moich ulubionych miejsc a góry zawsze będą memu sercu bliskie.</p>
<p>Wędrujący Wiatr gra black metal. Niektórzy określają go jako atmosferyczny. Ale co to znaczy? Przecież black metal zawsze był i będzie atmosferyczny, tylko poszczególne zespoły wytwarzają inną atmosferę. Ale nie do końca o muzykę tu chodzi. Ona jest tylko nośnikiem treści, a te w przypadku Wędrującego Wiatru są głębokie. Bardzo cieszy mnie fakt, że ktoś postanowił pisać i tworzyć o naszej kulturze. Tak, wiem, robi to choćby Stworz, którego muzyk jest też przecież połową Wędrującego Wiatru. Może więc ten tekst powinien być o obu zespołach? Nie, bo Stworz robi to zupełnie inaczej. Jest bardziej dosłowny, dosadny i oczywisty. Wędrujący Wiatr to przeniesienie na grunt muzyki słowiańskich tradycji w sposób dotąd nie spotykany. Nie ma tu wielu „folkowych” momentów, jest za to bardzo dużo najzwyklejszej black metalowej jazdy. Ale jak już mówiłem, to tylko muzyka. To, co jest bogactwem tego zespołu to teksty. Warto je poczytać, bo nie są to typowe liryki. To małe dzieła poezji i prozy. I nie ma znaczenia czy panowie piszą o górach czy jeziorach. W każdym z przypadków robią to doskonale i czuć, że kochają te miejsca. Szczerość w muzyce jest ważna a tutaj aż bije po oczach. Jest to wspaniała odpowiedź na te wszystkie fascynacje wikingami i świetna pozycja dla tych wszystkich małolatów biegających z Młotami Thora na szyi. Może wreszcie zrozumiecie, że mamy swoją kulturę? Wędrujący Wiatr to muzyczny przewodnik po rodzimych krajobrazach ale także po rodzimej kulturze. Spojrzyjcie we wkładkę nowej płyty – te wszystkie niesamowite grafiki, wzory ludowe! Ten zespół to fenomen, to chęć pokazania, że black metal jest w stanie sławić piękno i wskazywać tradycyjne kulturowe wzorce.</p>
<p>Piszę ten tekst bo niedawno ukazał się drugi album zespołu. Długo trzeba było czekać, ale było warto. Nie dostajemy rewolucji, raczej jedynie ewolucję. I bardzo dobrze. Wiatr stał się dojrzalszy, ciekawszy muzycznie jednak dokładnie tak samo hipnotyzujący i klimatyczny. Jakość nagrania jest bardzo podobna do poprzedniego albumu, ale to nie ma żadnego wpływu na odbiór. Choć może i ma, bo nie wyobrażam sobie tej płyty ze sterylnym brzmieniem. Ludzie kochający black metal wiedzą, że ta muzyka to nie sterylna produkcja i naprawdę, ten piwniczny bród tylko wzmacnia przekaz. To coś, co trudno określić, trudno nazwać, najprościej powiedzieć, że to klimat. Ale w przypadku tego zespołu to coś więcej.</p>
<p>Jeśli będzie trzeba, na kolejną płytę cierpliwie poczekam kolejne trzy lata. Wiem, że będzie warto. Muzycznie takich tworów pewnie w międzyczasie pojawi się co najmniej kilka ale klimatu i całokształtu pewnie nikomu nie uda się oddać. --- przyszloscprzeszlosci.blogspot.com</p>
<p> </p>
<p>Another dreamy release from Wedrujacy Wiatr, it is worth waiting for three years. There is no other comments I can give except the melanchonic feelings of drowning in folklore and forests. Thanks for making such great music, SALUTE! Favorite track: Wołanie z granitowych twierdz. --- Huabin Zhou</p>
<p>When attempting to write a description of this album I realized I was at risk of making it sound like it was covering the same ground as its predecessor. While that may appear to be true on the surface, and fans of the previous album will enjoy this one, I genuinely felt like this release led me on a new journey. A strong 2016 album of the year contender. Favorite track: Ja, wiatr. --- donderbezem</p>
<p>Simply the best black metal album 2016! The power, the melancholy, the songs...nothing to describe with humble words... --- Winterpercht, wedrujacywiatr.bandcamp.com</p>
<p>download (mp3 @320 kbs):</p>
<p><a href="https://yadi.sk/d/NRMxYRGQyroMB" target="_blank" onclick="window.open(this.href,'newwin','left=27,width=960,height=720,menubar=1,toolbar=1,scrollbars=1,status=1,resizable=1');return false;">yandex </a> <a href="http://www.4shared.com/zip/E2_mN6P1ce/WdrjcWtr-OTJiNS16.html" target="_blank" onclick="window.open(this.href,'newwin','left=27,width=960,height=720,menubar=1,toolbar=1,scrollbars=1,status=1,resizable=1');return false;">4shared </a> <a href="https://mega.nz/#!bEMRyBhJ!VsuNCR5OEmuD6zsR7LxWz-SWmNWpNPZqHu7DuA9fSwM" target="_blank" onclick="window.open(this.href,'newwin','left=27,width=960,height=720,menubar=1,toolbar=1,scrollbars=1,status=1,resizable=1');return false;">mega </a> <a href="http://www.mediafire.com/file/x98zu7qcuy4n9yd/WdrjcWtr-OTJiNS16.zip" target="_blank" onclick="window.open(this.href,'newwin','left=27,width=960,height=720,menubar=1,toolbar=1,scrollbars=1,status=1,resizable=1');return false;">mediafire</a> <a href="https://cloud.mail.ru/public/Lsaj/XCitggaBP" target="_blank" onclick="window.open(this.href,'newwin','left=27,width=960,height=720,menubar=1,toolbar=1,scrollbars=1,status=1,resizable=1');return false;">cloudmailru </a> <a href="http://uplea.com/dl/45B7EF5204D2906" target="_blank" onclick="window.open(this.href,'newwin','left=27,width=960,height=720,menubar=1,toolbar=1,scrollbars=1,status=1,resizable=1');return false;">uplea </a></p>
<p><a href="http://www.theblues-thatjazz.com/javascript:history.back();">back</a></p>Wędrujący Wiatr - Tam, Gdzie Miesiąc Opłakuje Świt (2013)2018-03-17T14:19:42Z2018-03-17T14:19:42Zhttp://www.theblues-thatjazz.com/pl/polska/5550-wedrujacy-wiatr/23189-wdrujcy-wiatr-tam-gdzie-miesic-opakuje-wit-2013.htmlblueloveradministration@theblues-thatjazz.com<p><strong>Wędrujący Wiatr - Tam, Gdzie Miesiąc Opłakuje Świt (2013)</strong></p>
<p><img src="http://www.theblues-thatjazz.com/ObrMuz/PolishMusic/WedrujacyWiatr/tam.jpg" border="0" alt="Image could not be displayed. Check browser for compatibility." /></p>
<pre><em>
I Wędrujący Wiatr 1:24
II Tam, Gdzie Miesiąc Opłakuje Świt... 11:35
III ...A Nurów Krzyk Wiatr Na Skrzydłach Nocy Niesie 10:30
IV Wędrowiec Wyciąga Starczą Dłoń W Stronę Gwiazd 10:33
V W Srebrnej Łunie, Pośród Chłodów Nocy 7:10
</em>
Razor - Drums, Vocals, Keyboards
W. (Wojsław) - Guitars, Bass, Lyrics
</pre>
<p> </p>
<p>Wędrujący wiatr to projekt w którym siły połączyli głównodowodzący Stworza i Pustoty. W wyniku tej kooperacji powstało 5 utworów umiejscowionych w klimacie tak zwanego atmospheric black metalu. Tyle szczegółów technicznych, skupmy się na tym co przynosi nam ten hulający między Rabką, a Olsztynem wiatr? Przede wszystkim opowieść, która zaczyna się gdzieś w miejscu, zdaje się pozbawionym na szczęście, wątpliwych uroków cywilizacji.</p>
<p>Te nieco ponad 41 minut muzyki niesie ze sobą przede wszystkim nieograniczoną przestrzeń. Nic w tym dziwnego wiatr jak to wiatr – wolny i nieskrępowany betonem miasta. I trochę mam wrażenie, że ta płyta ma być, czy w zasadzie jest – taką tęsknotą za wolnością. W tym wypadku kojarzoną z folklorem , który wzbraniając się przed kajdanami cywilizacji XXI wieku, wciąż pozostaje sobą. I tego właśnie – tak mi się wydaje – szuka nasz hulający wiatr. Znajduje – to najbardziej w tym istotne. Sporo tu nostalgii, ale na szczęście nie płaczliwej. Zarzucić tej płycie można to, że nic nowego nie wnosi. Tylko, że w tym wypadku słychać, że panowie stawiają na przekaz, a nie kruszenie murów muzycznej Bastylii. W niektórych miejscach „rozjeżdża mi się” wokal. I to tak naprawdę jedyna chyba rzecz do której się tutaj przyczepię. Mocny to debiut i mnie osobiście Wędrujący wiatr porwał. Mam nadzieję, że na jednej płycie projekt się nie skończy. Takiego grania nigdy za wiele. --- Ef, chaosvault.com</p>
<p> </p>
<p>Wędrujący Wiatr? Tam, gdzie Miesiąc opłakuje Świt? What...? I dare anyone that's not fluent in the Polish tongue to pronounce this album name... Or the band's name, for that matter. Pronunciation and language barriers aside, Wędrujący Wiatr is an atmospheric black metal band hailing from Poland with this album being their first and only release to date.</p>
<p>Now, usually when I talk about a band or album that I love I can get a little bit long-winded and unnecessarily poetic, but that hasn't happened with this album for some reason. For lack of a better explanation, this album quite frankly leaves me fairly dumbfounded. Obviously I can go into details about the sound of this album. I can tell you that the guitar riffs are as majestic as the vast wilderness, and the melodies are as pure as the forest air and flow adroitly. I can tell you that the harsh vocals are overflowing with unmatched raw, and genuine emotion. I can tell you that the acoustic sections are as beautiful and serene as the first night of winter snow. I can tell you all of these things, and use all of these metaphors and similes to try and accurately describe the sound of this album. And, while that may work, what I simply can not do is accurately put into words how this album makes me feel. So rare it is that an album literally stops my very stream of thought. Out of the thousands of albums (of any genre) I've heard in my life, I can count on one hand the amount of albums that have had this affect on me upon listening. When I listen to this album, it's as though nothing matters but the melodies, the notes, and the sounds spilling from the speakers of my headphones. As ridiculous as it may sound, this album leaves me entranced in a state of pure awe.</p>
<p>Before I being to ramble on even further, I'll start wrapping this up. Wędrujący Wiatr's debut release, with its majestic sound and nature-inspired atmosphere, is sure to please any fan of the Cascadian strain of atmospheric metal. With that being said (and with me being a huge fan of Wolves in the Throne Room, Skagos, and company), I feel as though this album trumps most anything else in the aforementioned genre. The only reason I scored it a 98 instead of a 100 is because the album clocks in at a measly 41 minutes. While that's not a problem for most people (and some people would prefer it as opposed to a gargantuan hour-plus album), I find this album ending just as quickly as it began. An extra 10 or 11 minutes would have really hit the spot for me. Regardless, this holds my title for the best album of 2013, as well as the title for best atmospheric black metal album I've ever heard. Seriously. Keep an eye out for Wędrujący Wiatr, because these guys clearly know what they're doing and I don't think we've heard the last of them. At least I hope we haven't. ---aethereal, metal-archives.com</p>
<p>download (mp3 @320 kbs):</p>
<p><a href="https://yadi.sk/d/jhw_zzAk3TKYNp" target="_blank" onclick="window.open(this.href,'newwin','left=27,width=960,height=720,menubar=1,toolbar=1,scrollbars=1,status=1,resizable=1');return false;">yandex </a> <a href="http://www.mediafire.com/file/qn1wxba33zlebsi/WdrjcWtr-TGMOS13.zip" target="_blank" onclick="window.open(this.href,'newwin','left=27,width=960,height=720,menubar=1,toolbar=1,scrollbars=1,status=1,resizable=1');return false;">mediafire</a> <a href="https://ulozto.net/!erFxKNk85wfx/wdrjcwtr-tgmos13-zip" target="_blank" onclick="window.open(this.href,'newwin','left=27,width=960,height=720,menubar=1,toolbar=1,scrollbars=1,status=1,resizable=1');return false;">uloz.to </a> <a href="http://ge.tt/2Zt7ryo2" target="_blank" onclick="window.open(this.href,'newwin','left=27,width=960,height=720,menubar=1,toolbar=1,scrollbars=1,status=1,resizable=1');return false;">gett</a></p>
<p> </p>
<p><a href="http://www.theblues-thatjazz.com/javascript:history.back();">back</a></p><p><strong>Wędrujący Wiatr - Tam, Gdzie Miesiąc Opłakuje Świt (2013)</strong></p>
<p><img src="http://www.theblues-thatjazz.com/ObrMuz/PolishMusic/WedrujacyWiatr/tam.jpg" border="0" alt="Image could not be displayed. Check browser for compatibility." /></p>
<pre><em>
I Wędrujący Wiatr 1:24
II Tam, Gdzie Miesiąc Opłakuje Świt... 11:35
III ...A Nurów Krzyk Wiatr Na Skrzydłach Nocy Niesie 10:30
IV Wędrowiec Wyciąga Starczą Dłoń W Stronę Gwiazd 10:33
V W Srebrnej Łunie, Pośród Chłodów Nocy 7:10
</em>
Razor - Drums, Vocals, Keyboards
W. (Wojsław) - Guitars, Bass, Lyrics
</pre>
<p> </p>
<p>Wędrujący wiatr to projekt w którym siły połączyli głównodowodzący Stworza i Pustoty. W wyniku tej kooperacji powstało 5 utworów umiejscowionych w klimacie tak zwanego atmospheric black metalu. Tyle szczegółów technicznych, skupmy się na tym co przynosi nam ten hulający między Rabką, a Olsztynem wiatr? Przede wszystkim opowieść, która zaczyna się gdzieś w miejscu, zdaje się pozbawionym na szczęście, wątpliwych uroków cywilizacji.</p>
<p>Te nieco ponad 41 minut muzyki niesie ze sobą przede wszystkim nieograniczoną przestrzeń. Nic w tym dziwnego wiatr jak to wiatr – wolny i nieskrępowany betonem miasta. I trochę mam wrażenie, że ta płyta ma być, czy w zasadzie jest – taką tęsknotą za wolnością. W tym wypadku kojarzoną z folklorem , który wzbraniając się przed kajdanami cywilizacji XXI wieku, wciąż pozostaje sobą. I tego właśnie – tak mi się wydaje – szuka nasz hulający wiatr. Znajduje – to najbardziej w tym istotne. Sporo tu nostalgii, ale na szczęście nie płaczliwej. Zarzucić tej płycie można to, że nic nowego nie wnosi. Tylko, że w tym wypadku słychać, że panowie stawiają na przekaz, a nie kruszenie murów muzycznej Bastylii. W niektórych miejscach „rozjeżdża mi się” wokal. I to tak naprawdę jedyna chyba rzecz do której się tutaj przyczepię. Mocny to debiut i mnie osobiście Wędrujący wiatr porwał. Mam nadzieję, że na jednej płycie projekt się nie skończy. Takiego grania nigdy za wiele. --- Ef, chaosvault.com</p>
<p> </p>
<p>Wędrujący Wiatr? Tam, gdzie Miesiąc opłakuje Świt? What...? I dare anyone that's not fluent in the Polish tongue to pronounce this album name... Or the band's name, for that matter. Pronunciation and language barriers aside, Wędrujący Wiatr is an atmospheric black metal band hailing from Poland with this album being their first and only release to date.</p>
<p>Now, usually when I talk about a band or album that I love I can get a little bit long-winded and unnecessarily poetic, but that hasn't happened with this album for some reason. For lack of a better explanation, this album quite frankly leaves me fairly dumbfounded. Obviously I can go into details about the sound of this album. I can tell you that the guitar riffs are as majestic as the vast wilderness, and the melodies are as pure as the forest air and flow adroitly. I can tell you that the harsh vocals are overflowing with unmatched raw, and genuine emotion. I can tell you that the acoustic sections are as beautiful and serene as the first night of winter snow. I can tell you all of these things, and use all of these metaphors and similes to try and accurately describe the sound of this album. And, while that may work, what I simply can not do is accurately put into words how this album makes me feel. So rare it is that an album literally stops my very stream of thought. Out of the thousands of albums (of any genre) I've heard in my life, I can count on one hand the amount of albums that have had this affect on me upon listening. When I listen to this album, it's as though nothing matters but the melodies, the notes, and the sounds spilling from the speakers of my headphones. As ridiculous as it may sound, this album leaves me entranced in a state of pure awe.</p>
<p>Before I being to ramble on even further, I'll start wrapping this up. Wędrujący Wiatr's debut release, with its majestic sound and nature-inspired atmosphere, is sure to please any fan of the Cascadian strain of atmospheric metal. With that being said (and with me being a huge fan of Wolves in the Throne Room, Skagos, and company), I feel as though this album trumps most anything else in the aforementioned genre. The only reason I scored it a 98 instead of a 100 is because the album clocks in at a measly 41 minutes. While that's not a problem for most people (and some people would prefer it as opposed to a gargantuan hour-plus album), I find this album ending just as quickly as it began. An extra 10 or 11 minutes would have really hit the spot for me. Regardless, this holds my title for the best album of 2013, as well as the title for best atmospheric black metal album I've ever heard. Seriously. Keep an eye out for Wędrujący Wiatr, because these guys clearly know what they're doing and I don't think we've heard the last of them. At least I hope we haven't. ---aethereal, metal-archives.com</p>
<p>download (mp3 @320 kbs):</p>
<p><a href="https://yadi.sk/d/jhw_zzAk3TKYNp" target="_blank" onclick="window.open(this.href,'newwin','left=27,width=960,height=720,menubar=1,toolbar=1,scrollbars=1,status=1,resizable=1');return false;">yandex </a> <a href="http://www.mediafire.com/file/qn1wxba33zlebsi/WdrjcWtr-TGMOS13.zip" target="_blank" onclick="window.open(this.href,'newwin','left=27,width=960,height=720,menubar=1,toolbar=1,scrollbars=1,status=1,resizable=1');return false;">mediafire</a> <a href="https://ulozto.net/!erFxKNk85wfx/wdrjcwtr-tgmos13-zip" target="_blank" onclick="window.open(this.href,'newwin','left=27,width=960,height=720,menubar=1,toolbar=1,scrollbars=1,status=1,resizable=1');return false;">uloz.to </a> <a href="http://ge.tt/2Zt7ryo2" target="_blank" onclick="window.open(this.href,'newwin','left=27,width=960,height=720,menubar=1,toolbar=1,scrollbars=1,status=1,resizable=1');return false;">gett</a></p>
<p> </p>
<p><a href="http://www.theblues-thatjazz.com/javascript:history.back();">back</a></p>