Krzysztof Jaryczewski – Ogniste miecze (1991)

Ocena użytkowników: / 0
SłabyŚwietny 

Krzysztof Jaryczewski – Ogniste miecze (1991)

Image could not be displayed. Check browser for compatibility.


1. Mam Czarne Konto
2. Czy Nie Cudownie
3. Tron
4. Zmysłowe Harce
5. Jak Na Jawie
6. Prezenty Anioła
7. Ogniste Miecze
8. Chcę Do Ludzi

 

Statek międzygwiezdny z moimi prawdziwymi przodkami wylądował 21 lutego 1960 roku w niedzielne południe i od tej chwili oficjalnie datują się moje ziemskie urodziny (przynajmniej tak podają źródła). Przerwałem naukę w 1978r po to by zawodowo zająć się muzyką. Po różnych mało znanych zespołach amatorskich, w lipcu 1978 r. zacząłem grać na gitarze basowej w zespole Jurka Wawrzyniaka - Tani Hotel. W obronie przed wojskiem o mało nie wylądowałem w Centralnym Artystycznym Zespole Wojska Polskiego. Nawet celująco zdałem wszystkie potrzebne egzaminy (śpiewanie jakichś pasaży, jakichś gam, robienie hołubców i debilnych min). Zrezygnowałem jednak, kiedy dowiedziałem się, że nie uniknę i tak okresu unitarnego (3 miesiące w kamaszach do przysięgi). Z wojskiem pożegnałem się w inny sposób, dosyć konkretny - sfingowana próba samobójcza i pobyt u czubków.

Ale jeszcze przed tymi dramatycznymi wydarzeniami w styczniu 1979 r. udało mi się założyć kapelnię pod nieco późniejszą nazwą Oddział Zamknięty w której śpiewałem i grałem na różnych instrumentach przez 6 lat. Na początku był Szlaga (Jarek Szlagowski) i moja skromna osoba. Potem dołączył Wojtek Łuczaj-Pogorzelski i Paweł Mścisławski vel Kapiszon. Nie było mi zbyt wygodnie grać na gitarze i jednocześnie kicać po całej scenie, dlatego po poszukiwaniach na stałe dobił jeszcze jeden przystojniak Włodzimierz "Illicz " Kania. Z Oddziałem nagrałem dwie pierwsze płyty (jedna stała sie złotą). Czasami z zespołem współpracowali Piotr "Pastor" Buldeski czy Martyna Jakubowicz. Były plany, bym zagrał nawet na basie w jej zespole obok Andrzeja Nowaka (TSA) ,ale jak to często bywało w moim życiu skończyło się tylko na planach. Po utracie głosu zająłem się głównie komponowaniem i pisaniem tekstów dla innych: Marek "Tamerlane" Sośnicki (1994), Wanda Kwietniewska (1989), Syndia (1990), Wojtek "Jajco" Bruślik (1988) , Azyl P. (1995), późniejszy Oddział, Artur Gadowski, Małgosia Fuks, (1999) lady Pank, Axe, Tu i Teraz (2000)

W 1991r., jako Jary Band, nagrałem autorską płytę zatytułowaną "Ogniste miecze" a w 1996 r. "Dekadencja" - już jako Jaryczewski Band Ostatnio tj. na początku 2001 r. razem z Andrzejem "E-mollem" Kowalczykiem, Markiem Piekarczykiem (TSA), Anją Ortodox, Wandą Kwietniewską, Arturem Gadowskim i in. nagrałem antynarkotykowy videoclip dla TVP noszący tytuł "Wszystko w sobie masz". Na stałe działam z moim bratem Andrzejem Jaryczewskim (kiedyś Rotor ex-Gramine z Haliną Szemplińską,) w jego studiu w Podkowie Leśnej k/Warszawy, gdzie nagrywam swoje pomysły i nie tylko. W 2000 r. współpracowałem z Arkadiuszem Jakubikiem przy przedstawieniu "Jeździec burzy" jako tłumacz tekstów The Doors , a w marcu 2001 z przyjacielem Piotrem Nagielem jako duet Tu i Teraz wydałem płytę pt; "Dopóki masz wybór". To nie jest album komercyjny i w tej formie w jakiej się ukazał nie jest do kupienia w żadnym sklepie. Jest rozdawany wśród młodzieży pod patronatem Państwowej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych i Biura Do Spraw Narkomanii.

Od 1998 r. bujam się z pomysłem wystawienia teatralnej sztuki muzycznej "Minnesota Blues". Do krótkiej, burzliwej historii (której nie musiałem za bardzo wymyślać, bo w dużej mierze oparłem ją na własnych doświadczeniach), skomponowałem muzykę i myślałem, że to już wystarczy. Po raz kolejny nie wyszedłem najlepiej na moim myśleniu. Aż zjawił się pewien gościu z Jeźdźcem Burzy i gorącą głową. Dopiero teraz nabrało to wszystko realnego kształtu. Arek Jakubik ,bo o nim mowa napisał porządne libretto i użył swoich umiejętności organizacyjnych. Główną przeszkodą w sfinalizowaniu całego przedsięwzięcia zawsze były i nadal jeszcze są pieniądze, a właściwie ich brak. Ale jestem już spokojny, szczęśliwy, pełen wiary, nadziei, optymizmu. To chyba było by na tyle... W Grudniu 2002 odbyła się premiera "Minnesoty Blues" w krakowskim Teatrze Ludowym w reżyserii Jerzego Federowicza.

W Kwietniu 2004 ujrzała wreszcie światło dzienne moja nowa płyta którą zatytuowałem "Winyl". Obok mojego zespołu Jary Band znalazło się na niej wielu gości: Marek Surzyn, Paweł Kukiz, Bogdan Lewandowski, Artur Gadowski, Jarek Szlagowski, Krzysztof Ścierański, Wojtek Konikiewicz, Darek Aksanow, Pih i Chada, E-moll i inni. W rodzinnym kawałku zaśpiewała Ewa Jaryczewska i zagrali moi bracia: Andrzej i Zbyszek, których wsparł na gitarze akustycznej Adam Maziewski - ojciec chrzestny mojego syna Marka. ---jaryczewski.com

download (mp3 @128 kbs):

uploaded yandex 4shared mega gett solidfiles cloudmailru filecloudio oboom clicknupload

 

back