Polska Muzyka The best music site on the web there is where you can read about and listen to blues, jazz, classical music and much more. This is your ultimate music resource. Tons of albums can be found within. http://www.theblues-thatjazz.com/pl/polska/4102.html Thu, 25 Apr 2024 02:59:28 +0000 Joomla! 1.5 - Open Source Content Management pl-pl Totentanz - Czlowiek (2014) http://www.theblues-thatjazz.com/pl/polska/4102-totentanz/21538-totentanz-czlowiek-2014.html http://www.theblues-thatjazz.com/pl/polska/4102-totentanz/21538-totentanz-czlowiek-2014.html Totentanz - Człowiek (2014)

Image could not be displayed. Check browser for compatibility.


01. Walcz
02. Kto
03. Pytania
04. Nadzieja
05. Siedem godzin w tył
06. Zielony ląd
07. Władza
08. Lepsze dni
09. Uciekam
10. Tylko raz
+
11. Ostatni raz

Rafał Huszno - vocals, guitars
Sebastian Mnich - drums
Damian Gwizd - guitars
Grzegorz Nosek – bass guitar
Maciej Boryczko - bass guitar

 

Po trzech latach przerwy powraca z nowym studyjnym materiałem tarnowski Totentanz. Trochę w innym składzie (grupę opuścił basista i zarazem założyciel formacji Erik Bobella zastąpiony przez Macieja Boryczko) i w innej wydawniczej konfiguracji (po paru latach w Mystic Production kapela związała się z Agencją Artystyczną Arena). Muzycy powracają też z odmienionym muzycznym obliczem. Chciałoby się powiedzieć, „nowym – starym” obliczem. Bo po kontrowersyjnym Inni artyści sięgają do swoich rockowych źródeł, albumów Nieból i Zimny dom.

Jaki jest tego efekt? Naprawdę bardzo udany. Nie wiem czasem, czy Człowiek nie jest najlepszym albumem w ich dyskografii. Już pierwsze dwa numery – Walcz i Kto – prezentują prawdziwą rockową siłę, jaka tkwi w tym krążku. Soczyste, metalowe wręcz riffy i potęga brzmienia pokazują, że muzycy w takim graniu czują się najlepiej. Myli się jednak ten, kto sądzi, że tylko w ciężarze tkwią największe walory tego krążka. Artyści nie zapominają bowiem o kapitalnych nośnych refrenach, które zdobią wspomniane Walcz i Kto, ale także takie rockowe petardy jak Władza, Uciekam, czy Lepsze dni (ta ostatnia petarda jest akurat nieco lżejszego kalibru). Przy okazji tego ostatniego numeru – muzycy wpletli do niego krótką orientalną gitarową formę fajnie zdobiącą całość.

Amatorzy rockowego lukru też jednak znajdą coś dla siebie. Pewnym odpoczynkiem są zgrabnie umieszczone w środku albumu Nadzieja i Siedem godzin w tył. Wyjątkowo udane rockowe ballady w średnich tempach ze wzniosłymi, wręcz patetycznymi refrenami, mającymi naprawdę radiowy potencjał. Daj Boże innym naszym rockowym składom tworzyć takie 3 – 4 minutowe piosenki z odpowiednią nośnością, które jednak nie ocierają się o banał. Pewnie, że Totentanz nie gra oryginalnie. Takie Uciekam faktycznie lekko pachnie Comą (odwołanie do tej łódzkiej kapeli często pojawiało się w recenzjach pierwszych albumów grupy), a parę riffów ocieka klasyką, którą gdzieś już się słyszało. Nie szkodzi. Bo materiał ma nie tylko chwytliwy, ale i czysto artystyczny wymiar.

I jeszcze słówko o ważnych tutaj tekstach. Krążek jest na swój sposób koncept albumem poświęconym właśnie człowiekowi i jego funkcjonowaniu w obecnym, niezbyt optymistycznym i pędzącym do przodu świecie. Mam wrażenie, że dla Rafała Huszno – autora wszystkich tekstów – mają bardzo osobisty charakter i wyrażają zazwyczaj rozczarowanie współczesnością (Walcz, Uciekam), nieszczerością polityków (Władza), czy wreszcie tęsknotę za bliskością drugiej osoby (Siedem godzin w tył). Pisane wprost i dotykające chwilami pewnej banalności (Żyjemy czasem dla paru chwil, które przynosi nam los), brzmią mimo wszystko szczerze i fajnie podkreślają muzykę.

Bardzo udany album, który powinien zainteresować miłośników solidnego polskiego rocka z melodyjnym wykopem. ---Mariusz Danielak, artrock.pl

download (mp3 @320 kbs):

yandex 4shared mega mediafire uloz.to cloudmailru ge.tt

 

back

]]>
administration@theblues-thatjazz.com (bluelover) Totentanz Mon, 01 May 2017 14:04:10 +0000
Totentanz - Zimny dom (2008) http://www.theblues-thatjazz.com/pl/polska/4102-totentanz/24110-totentanz-zimny-dom-2008.html http://www.theblues-thatjazz.com/pl/polska/4102-totentanz/24110-totentanz-zimny-dom-2008.html Totentanz - Zimny dom (2008)

Image could not be displayed. Check browser for compatibility.


01. Paranoja
02. Daję mniej
03. Marionetka
04. Gorzkie słowa
05. Zimny dom
06. Nie zostało nic
07. Przeżyjemy zło
08. Nikt
09. Raj
10. Na koniec świata

Erik Bobella - bass guitar;
Adrian Bogacz - guitar;
Rafał Huszno - vocal, guitar;
Sebastian Mnich - drums
+
Piotr Wojtanowski "Quentin" - acoustic guitar, keyboards, percussion

 

Na następcę dość ciepło przyjętego i skądinąd udanego albumu „Nieból” nie musieliśmy specjalnie długo czekać. Kilka dni temu, za sprawą Mystic Production, na rynku ukazał się kolejny krążek tarnowskiej formacji Totentanz - Zimny Dom. Jaki jest drugi, w dyskografii grupy, album? Na pewno jest pięknie wydany. Elegancki digipack z częściowo lakierowaną okładką robi wrażenie i pod tym kątem jest światowo. Jeżeli chodzi o muzykę to w wielkim skrócie można napisać, że zespół podąża szlakiem wydeptanym na debiucie, czyli jest mocno (gdy trzeba) i melodyjnie.

Zespół opracował interesujący patent i tak obok utworów energicznych i zadziornych, wsród, których prym wiedzie Paranoja, mamy te bardziej nastrojowe i nostalgiczne oraz niezwykle przebojowe, potencjalne radiowe hity. Do tej ostatniej grupy bez cienia wątpliwości możemy zaliczyć utwory „Marionetka”, z ciekawym tekstem i interesującą, wpadającą w ucho melodią, oraz „Na Koniec Świata”, które jest radiowe „do bólu”. Jest to półakustyczna ballada, która przy odpowiedniej promocji ma szansę stać się hitem. Na co warto jeszcze zwrócić uwagę? Bardzo ciekawie wypada kompozycja Gorzkie Słowa, która po onirycznej senno bujającej zwrotce i takowym refrenie oferuje nam śliczne (o czym zespół sam wspomina;-) ) zakończenie. W tytułowym „Zimny Dom” poznajemy znaczenie tytułu krążka, a dość smutna melodia w połączeniu z interesującym tekstem zmuszają do chwili refleksji. Niestety Totentanz nie wyzbył się swoich „Comowych” zapędów i w dalszym ciągu słychać tu wyraźną inspirację zespołem, który wsławia się najdłuższymi tytułami kolejnych płyt:-). Najwyraźniej można to „wyłapać” to w Nikt i Raj (w tym ostatnim ciekawie wypada quasi hiszpańska gitara).

"Zimny Dom" to udany album. Ostre gitary przeplatają się z dźwiękami akustyków, jest melodyjnie i przebojowo (choć chyba nieco mniej niż na debiucie). Znam osoby, które stwierdziły, iż nowy album jest gorszy od poprzedniczki i może i coś w tym jest. Na swoim nowym wydawnictwie zespół postawił nieco bardziej na ciężar i klimat swych kompozycji, przez co stały się one nieco trudniejsze w odbiorze. Wystarczy jednak trochę czasu, aby dać się wciągnąć w atmosferę krążka. W każdym razie, moim zdaniem, obok Comy to obecnie najciekawszy przedstawiciel ciężkiego i melodyjnego rocka w naszym kraju. ---Piotr Michalski, rockarea.eu

download (mp3 @320 kbs):

yandex mediafire ulozto gett

 

back

]]>
administration@theblues-thatjazz.com (bluelover) Totentanz Thu, 20 Sep 2018 12:17:54 +0000
Totentanz – Inni (2011) http://www.theblues-thatjazz.com/pl/polska/4102-totentanz/19151-totentanz--inni-2011.html http://www.theblues-thatjazz.com/pl/polska/4102-totentanz/19151-totentanz--inni-2011.html Totentanz – Inni (2011)

Image could not be displayed. Check browser for compatibility.


01. Może warto - 03:05
02. Ona - 03:59
03. Zobaczyć siebie - 03:46
04. Za wszelką cenę - 03:43
05. Lawendowe pola - 05:39
06. Dzień na sprzedaż - 04:06
07. Galerianka - 04:00
08. Pierwsza stacja koniec - 03:48
09. Ferajna - 04:09
10. J & Q - 04:17
11. Normalnie zwariować - 03:56
12. Inni - 03:06
13. Wiem - 09:16

Erik Bobella - bass guitar;
Rafał Huszno - guitar, vocal, back vocal;
Sebastian Mnich - drums, percussion, back vocal
+
Aleksandra Czajor - violin;
Katarzyna Detko - viola;
Mariusz Dziekan - piano;
Leszek Łuszcz - back vocal;
Natalia Warzecha - cello;
Grażyna Zubik – violin.

 

Trzeci studyjny album zespołu. Jak zapowiadają muzycy było to nowe oblicze Totentanz, nadal rockowe, ale skręcające ku nieco innej stylistyce. W porównaniu z płytami "Nieból" i "Zimny dom", album "Inni" jest bardziej rozbudowany muzycznie, zwłaszcza pod względem harmonii. Pojawiły się akustyczne gitary, bałałajka, fortepian, instrumenty perkusyjne i żywy kwartet smyczkowy. W warstwie wokalnej dużo obszarów w jakich wcześniej nie słyszeliśmy Totentanz. Teksty jak zwykle po polsku: o życiu, miłości, młodości, marzeniach, śmierci, trudnych życiowych decyzjach i patologii. ---muzyka.interia.pl

download (mp3 @320 kbs):

yandex 4shared mega mediafire zalivalka cloudmailru oboom uplea

 

back

]]>
administration@theblues-thatjazz.com (bluelover) Totentanz Fri, 29 Jan 2016 17:59:17 +0000
Totentanz – Nieból (2007) http://www.theblues-thatjazz.com/pl/polska/4102-totentanz/15573-totentanz-niebol-2007.html http://www.theblues-thatjazz.com/pl/polska/4102-totentanz/15573-totentanz-niebol-2007.html Totentanz – Nieból (2007)

Image could not be displayed. Check browser for compatibility.


01. Poza Wszytskim
02. Ocean Gwiazd
03. Światło Dnia
04. Całkiem Sam
05. Czas Ognia
06. Eutanazja
07. Zagubieni
08. Korytarz Cieni
09. Odkłamanie
10. Tylko Krzyk
11. Zawołać

Muzycy:
    Rafał Huszno – gitara, wokal
    Erik Bobella – gitara basowa
    Adrian Bogacz – gitara
    Sebastian Mnich – perkusja
+
    Paulina Maślanka z zespołu Delight - wokal

 

Totentanz to tarnowski band rockowy, powstały wiosną 2005 roku, początkowo w trzyosobowym składzie:Erik Bobella (gitara basowa), Dariusz Pawłowski (perkusja) Dariusz Durał (gitara). W czerwcu 2005 roku swoją współprace z zespołem rozpoczyna charyzmatyczny wokalista Rafał Huszno -ex Ottwieler. W tym składzie i jeszcze bez nazwy grupa gra do września 2005 roku., kiedy to z zespołu odchodzi Dariusz Durał, a jego miejsce zajmuje gitarzysta Adrian Bogacz (Sunflower). W tym momencie następuje diametralny zwrot w działalności grupy. Stylistyka muzyczna zespołu nabiera charakteru, band przyjmuje nazwę Totentanz.W tym składzie, wiosną 2006 roku grupa nagrywa swoje pierwsze demo zatytułowane "Nieból”, na które trafia pięć utworów zespołu. Realizatorem nagrań jest Jarosław " Jasiu” Kidawa. W międzyczasie Erik Bobella zasila jeszcze szeregi legendarnej formacji punkowej KSU. Jesienią 2006 roku zespół opuszcza perkusista Dariusz Pawłowski, a jego miejsce zastępuje Sebastian Mnich (KSU). Po 2 i pół rocznej współpracy z KSU, Erik Bobella i Sebastian Mnich opuszczają zespół aby poświęcić się w 100% Totentanz.Debiutancka płyta Totentanz "Nieból” to album wręcz kipiący emocjami, rozrywany od wewnątrz potrzebą wykrzyczenia światu o w wszystkim co męczy, rani, wkurza - ale też o tym co zachwyca, czaruje, wciąga. To manifest człowieka, który potrafi równie mocno kochać jak nienawidzić, który przeżywa cierpienie równie intensywnie jak miłość i radość. Od strony muzycznej "Nieból” to perfekcyjnie wyprodukowany i zaśpiewany album oparty na mocnych gitarowych riffach i świetnych melodiach. To płyta, która "wchodzi” od pierwszych dźwięków i sprawia, że nie możemy się od niej uwolnić. To album pełny czadowych kompozycji (singlowy "Poza Wszystkim”) i zwiewnych, delikatnych ballad ("Zawołać”), który zachwyci każdego fana ciężkiej odmiany polskiego rocka, zarówno spod znaku Coma, Hunter jak i IRA. ---empik.com

download: uploaded filecloudio yandex 4shared mediafire solidfiles mega nornar

back

]]>
administration@theblues-thatjazz.com (bluelover) Totentanz Mon, 17 Feb 2014 16:36:58 +0000