Bugge Wesseltoft - Everybody Loves Angels (2017)

Ocena użytkowników: / 0
SłabyŚwietny 

Bugge Wesseltoft - Everybody Loves Angels (2017)

Image could not be displayed. Check browser for compatibility.


01. Es sungen drei Engel
02. Bridge over Trouble Water
03. Koral
04. Angel
05. Reflecting
06. Morning Has Broken
07. Salme
08. Blowing in the Wind
09. Angie
10. Locked out of Heaven
11. Let It Be

Bugge Wesseltoft – piano

 

There can be very few musicians who are capable of making silence as audibly vivid as the Norwegian Bugge Wesseltoft, in particular in his solo piano recordings. For twenty years, the most successful of these, “It’s Snowing On My Piano”, has been treasured as a haven of wintry stillness and contemplation. It is a classic album. Listeners all over Europe have responded to it by giving it a permanent place in their lives. So now Bugge Wesseltoft and producer Siggi Loch have returned to the original concept of “Snowing” in “Everybody Loves Angels”. The title is a metaphor for the kind of weightless ease which the music conveys; and this time it's not just for winter...The success story started in 1997. Bugge Wesseltoft had just released the album “New Conception Of Jazz” on his own newly-founded label Jazzland. That album broke new ground... --- actmusic.com

 

 

Norweski pianista, kompozytor i producent muzyczny Bugge Wesseltoft, mimo iż z powodzeniem prowadzi własną wytwórnię płytową Jazzland Records, co jakiś czas swe nowe albumy publikuje w wytwórni ACT. Po płycie "Last Spring" (2012) nagranej wraz ze skrzypkiem i wiolonczelistą Henningiem Kraggerudem, kolejnym dziełem artysty jest solowy album "Everybody Loves Angels". Zgodnie z przesłaniem zawartym w tytule, kameralna płyta jest zbiorem rozmaitych kompozycji dotyczących Aniołów i ich niezwykłej mocy. W programie płyty poza własnymi kompozycjami Wesseltoft umieścił utwory z dorobku m.in. duetu Simon & Garfunkel, Jimiego Hendrixa, Cata Stevensa, Boba Dylana czy The Beatles i The Rolling Stones.

Muzyka emanuje wyjątkowym spokojem i relaksacyjną błogością, w której cisza stanowi obok fortepianu rodzaj równoprawnego instrumentu. Wesseltoft jak mało który pianista, potrafi wytworzyć subtelny nastrój delikatności i dźwiękowej zwiewności. Gra we właściwy tylko sobie sposób, akcentując spacje pomiędzy nutami. Specyficznemu przekazowi muzyki sprzyja miejsce w jakim zrealizowano sesję nagraniową, a mianowicie zabytkowa świątynia w malowniczym Lofoten, będąca największym drewnianym kościołem w Norwegii. Specyficzna akustyka drewnianego wnętrza uchwycona przez realizatora dźwięku Asle Karstada, powoduje wrażenie bezpośredniego odsłuchu muzyki na żywo.

Każdy dźwięk i każda pauza, oraz relacje między nimi to prawdziwy majstersztyk, którego efektowi trudno się oprzeć. To muzyka pełna subtelnej wrażliwości, ulotna i niemal nierealna. --- Robert Ratajczak, longplayrecenzje.blox.pl

download (mp3 @320 kbs):

yandex mediafire uloz.to mega 4shared cloudmailru gett

 

back