1 	Sławek 	
2 	Głupcy 	
3 	Bezosobowość 	
4 	Żywe Trupy 	
5 	Religijny Przemysł 	
6 	Rafał 	
7 	Szkło 	
8 	50.000 	
9 	Wrak 	
10 	Mięsne gówno 	
11 	Bez Rządów 	
12 	Irena 	
13 	Pionek 	
14 	Żreć 	
15 	Machina Społeczna 	
16 	Tek-kno-t 	
17 	Nowy 	
18 	Kościelne Dzwony 	
19 	Rot 	
20 	Ekologiczny Terror 	
21 	Bierny

Bass, Vocals – Yankiel
Drums – Mutek
Guitar – Kaczor
Guitar, Bass, Vocals – Spłuczka
Vocals – Jaca, Justa (tracks: 10)

Rzeźnia - grindcore'owa kapela z Opola, powstała na przełomie 1991/92. Obecnie kapela tworzy 'na wyspach' pod nazwą Boruta w zupełnie innym składzie. Z orginalnego składu pozostał tylko Kaczor. ---last.fm

RZEŹNIA to maksymalny grindowo-crustowy wykurw z Opola. Na koncie mają wydaną przez Stradoom Terror taśmę "Żreć" i nagrany niedawno nieoficjalny reh. Wypada mieć nadzieję, że niedługo chłopaki nagrają te utwory w jakimś studio i wydadzą ten stuff, bo RZEŹNIA, jak to mówi Paju, który sobie podśpiewuje w zespole sopranem, rozpierdoli Wam mózgi. Nie przeczę... Po ukazaniu się "Żreć", zespół grał jeszcze chwilę by ostatecznie zawiesić działalność, potem chyba jakoś po tej dupnej powodzi w 1997 Kaczor, Szkło i Spłuczka zaczęli znowu coś próbować ja doszedłem na wokal i dalej już zaczęło się kręcić od nowa, drugi gitarzysta też był ale decyzją zespołu musiał odejść, ha!! Na wiosnę 2001 r. weszliśmy do pewnego podopolskiego studia współprowadzonego przez takiego dalszego kumpla, nagraliśmy tam z 10 numerów, ale nagranie okazało się być tak fatalne że na razie leży to na płytach gdzieś w szufladzie, nawet masteringu się nie podejmowaliśmy, bo jak zaczęliśmy obrabiać materiał to okazało się że koleś w ogóle nie zrozumiał o co nam chodzi, nie kumał po prostu takiej muzyki, i tak jak w trakcie poszczególnych partii wydawało się wszystko ok, to jako całość brzmiało wszystko chujowo, jeżeli znajdziemy jakiegoś magika kiedyś, to może coś z tym zrobimy ale teraz trudno stwierdzić. ---Paju, rodzer1.republika.pl

The band was formed at the turn of 9192 when the first show in Opole was played under the name POGRZEBACZ (THE POKER) Line-up for that time was: Mutek - drums, Walec - guitar, Chudy - bass. For all the years the line-up was changing several times, where bass players were changing most often (according to Mutek's words).From the beginning RZEZNIA was playing mix of crust punk grind and noise. As the time was passing by their music was becoming more brutal and finally they focused completely on playing grindcore.Musicians of other groups have come through the band for all these years, inter alia: S.O. War, Pignation, Selfhate, Mothra, Spasi Sohrani. User-contributed text is available under the Creative Commons By-SA License; additional terms may apply. ---innospider.com

download (mp3 @320 kbs):

yandex mediafire uloz.to cloudmailru gett

back

1. 	Powiedz 	00:31 	  
2. 	Jutro 		01:28 	  
3. 	Drugs 		01:06 	  
4. 	Rzeźnik 	00:29 	  
5. 	Manipulacje 	00:51 	  
6. 	Ślepcy 		00:36 	
7. 	Degenerat 	01:12 	  
8. 	Pomyśl 		00:50 	  
9. 	Transporty śmierci 	01:27 	  
10. 	Dzisiaj 		01:32 	  
11. 	Ła mignat 	01:49 	 
12. 	Bezosobowość 		00:51 	 
13. 	Żywe trupy 	01:44 	 
14. 	Religijny przemysł 	01:26 	 
15. 	Szkło 		01:01 	 
16. 	50 000 		01:45 	 
17. 	Wrak 		01:36 	 
18. 	Irena 		02:02 	 
19. 	Pionek 		01:16 	 
20. 	Żreć 		00:40 	 
21. 	Machina społeczna 	02:18 	 
22. 	Tek-Kno T 	00:53 	 
23. 	Psychol 	02:53 	

Kaczor - Bass, Vocals
Darunio - Guitars, Vocals
Biały - Vocals (high)
Paju - Vocals (low)
Michał "Spłuczka" Baczun - Drums, Vocals

Tracks 1-11: Recorded at Sanok on June 2002
Tracks 12-23: Recorded May 1996

Track 11 is a cover of the Brujeria song "La Migra".

Zanim przystąpiłem do konsumpcji "Mathematic grind" spożyłem sporą golonkę... nie powiem, z piwem smakuje jeszcze lepiej! I obejrzałem sobie wkładkę Rzeźnia... Mało mi się nie cofnęło, ale, co przyjąłem to moje i zazwyczaj już nie wydalam. Zespół obraca się w socjalno-politycznych klimatach ubierając swoje poglądy w zimny świeży grind. 3 różne wokale, ciężkie i masywne brzmienie, krótkie i treściwe utwory – esencja grindu zachowana. Rzeźnia bardzo fajnie wprowadza w te goreowo grindowe kanony troche hard core’a...tego prawdziwego nie popowego szitu. Przez to materiał miło faluje i nie męczy jak część grindowych łomotów. "Mathematic grind" jest albumem króciutkim, jego podstawowa część zamyka się w ponad kwadransie, wydawca pomyślał i dołączył stare demo zespołu... i tu dopiero widać jaki postęp poczyniła Rzeźnia od 96 roku. Sumując... ciekawa płyta, lekko wykraczająca poza klasyczne ramy gatunku, dobrze kręcąca i na odpowiednim poziomie. Jeden z najlepszych polskich zespołów grindowych... nie ma to tamto... Rzeźnia rulezz! ---masterful-magazine.com

Here's some brutal grindcore from Poland with a solid mix of vicious rhythms and blasting speed, low growls and sick midrange screams, short songs that cut to the chase without fucking around (most in less than a minute), etc. I'm not sure "mathematic grind" is an accurate tag for the band, as it's honestly not very complex or technical, it seems pretty straightforward to me, but whatever. It's still good material. The only problem is that the drums are too rigid and loud, while the guitars and bass sort of form a muddy wall of thick and nasty distortion behind them. It would sound incredible if the guitars and bass were as dominant as the vocals and the drums were mixed to the back, but as it stands the drumming is way too far up front and distracting. It doesn't ruin the disc, but it does have a detrimental effect, for sure. Among the standouts are "Manipulacje" and "Transporty Smierci", both of which are just total ragers: Fast and aggressive without neglecting tempo changes or fluid arrangements (not to mention killer distorted bass breaks). They even do "La Mignat", a Brujeria cover ("La Migra", obviously). The CD also includes 12 bonus tracks from 1996's "Zrec" demo tape, but sadly these songs must not have been mastered because they play at about half the volume of the 11 tracks from the actual "Mathematic Grind" EP, which is incredibly annoying. The demo has a thicker, rawer sound that's a little on the messy side and quite muddy, but it works okay, and were the songs mastered properly it would've been a damn fine addition. Hell, aside from the dropouts in the master tape I almost like the recording of the demo better than the EP itself. It's definitely still cool that they added the tracks on, but there should have been a greater attention to the sound quality and continuity of the disc as a whole. The layout's alright. I think this copy had some printing errors as some of the printing is a hair off center so things are slightly blurry, but it's okay for the most part. There are a ton of gory images (slaughterhouse photos, a nasty shot of a dude bitten to death and partially eaten by dogs, etc.) as well as tiny band photos, and all of the lyrics are in Polish with English translations. Believe it or not most of the lyrics are actually pretty positive, speaking out against dishonest politicians, racism, the slaughter of animals, war, etc. The verdict? Solid. I like this. I'd like it a lot more if the aforementioned fixes were in effect, and it's sort of silly that the bonus tracks take up more time than the new material... but all the same, this band is one to watch. ---Andrew Aversionline, aversionline.com

download (mp3 @320 kbs):

yandex mediafire uloz.to mega 4shared cloudmailru gett

back